Reklama

Tragiczny wypadek w Olszynie

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło dziś około godziny 12.30 na DK30 w miejscowości Olszyna.

red.
18.09.2017 14:04 (aktualizacja 21.08.2023 22:04)

W wyniku zderzenia Opla Corsy z motocyklem marki Suzuki, pasażer Corsy poniósł śmierć na miejscu. Kierujący motocyklem został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.

Jak relacjonuje mężczyzna, który był najbliżej zdarzenia Opel jechał ulicą Chopina w kierunku centrum Olszyny, aby to zrobić, auto musiało przejechać przez ruchliwą K30-tkę relacji Lubań - Jelenia Góra. - Usłyszałem tylko huk, jak wyjrzałem było już po wszystkim – opowiadał mężczyzna.

Oplem podróżowały dwie osoby: 36-letni pasażer i 61-letni kierowca. Jadący główną drogą motocykl wbił się w środek osobówki w wyniku czego pasażer Corsy odniósł poważne obrażenia. Niestety, mimo reanimacji mężczyzna zmarł na miejscu. Przytomnego, 20-letniego motocyklistę śmigłowcem przewieziono do szpitala.

Obecnie ruch odbywa się objazdem przez miejscowość Olszyna.

Data dodania: 18.09.2017 14:04

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ahcja 21.09.2017 16:09

Panie i Panowie motocyklista żyje i wszystko jest z nim dobrze

ArturS 20.09.2017 11:12

Rodzine poszkodowanego prosze o pilny kontakt, mam ważną informację do przekazania [email protected]

Mit 20.09.2017 21:19

Zmarlego czy poszkodowanego motocykliste? Moge przekazac info

Dagmara 19.09.2017 20:21

Komentarz redakcyjny mówi,że kierowca motocykla został zabrany z miejsca katastrofy w stanie przytomności.Musiał mieć strasznego pecha,że trafił na tępych konowałów od procedur a nie od ratowania człowieka.Każdy z tych tzw.lekarzy posiada laptopa ze specjalnym oprogramowaniem które to po wpisaniu objawów wyświetla numer lub numery procedur medycznych które bezwzględnie należy zastosować w danym przypadku,a efekty jakie są widzimy.Z tego właśnie powodu (brak doświadczenia klinicznego medyków na oddziałach ratunkowych,obowiązek stosowania procedur nawet wbrew logice i intuicji)w całej Polsce rocznie umiera tysiące ofiar wypadków drogowych.Czy potrafi sobie ktoś wyobrazić sytuację kiedy student medycyny kończący naukę i rozpoczynający praktykę kliniczną nie zna podstawowych zasad reanimacji,tzw reagowania w pierwszych pięciu minutach intensywnej terapii ratowniczej,takich mamy młodych lekarzy.W USA nawet wolontariusz jest obowiązkowo szkolony w kierunku ratownictwa medycznego,nie wspominając o słuzbach mundurowych,straż,policja etc.

Aramgad 20.09.2017 08:15

USA... takie wspaniałe. Dagmara to widzę herakliusz v2.0, wszędzie była, wszystko widziała, wszystko wie.

Gość 19.09.2017 12:38

Podobno samochód zgasł na środku ulicy i brak śladów hamowania motocykla więc nie mogła to być niewiadomo jaka prędkość. Wyrazy współczucia wszystkim ofiarą wypadku i życzę motocykliście szybkiego powrotu do zdrowia.

Tajemniczy 19.09.2017 08:36

Ludzie pomyślcie motocyklista nie mógł jechać szybko skoro motor jest praktycznie cały. Pozdro

Świadek 19.09.2017 17:29

Zgadzam się, jeszcze brak śladów hamowania motocykla

Greg 19.09.2017 07:49

DLW

trzeźwy 18.09.2017 21:48

Dlaczego nikt nie widzi nic złego w tym, że motocyklista w tym czasie wyprzedzał inne auto... to nie pierwszy raz w naszym powiecie, że jadący z dużą prędkością kierowca na głównej jest nie winny, a winę ponosi ten z podporzadkowanej, który zapewne miał by wystarczajaco dużo czasu gdyby tamtej jechał przepisowo i nie wyprzedzał na KRZYŻÓWCE bez wzgledu jakich dróg...

Genius 19.09.2017 11:14

Jakby wyprzedzal na krzyzowce to gdzie jest ten pojazd ktorego wyprzedzal?Nie wiecie ludzie a pierd**licie glupoty. Byles widziales ?nie. Wiec nie gadaj.Win ewidentnie jest kierowcy pojazdu marki Opel Corsa. Nie zauwazylem motocykla i bach wyjechal mu na drogę po czym stalo sie jak widac. Motocyklista szybko nie jechal poniewaz jak widac motocykl jest w calosci (do motocyklisty mozna sie doczepoc jedynie ze nie mial prawo jazdy kat. A/A2.

On 06.11.2017 10:59

Ale Ty pierdolisz pan !!

Swiadek 01.12.2017 09:20

Pier** jestes ?

Świadek 18.09.2017 16:25

Chciałem tutaj dodać że kierowca samochodu który był niepełnosprawny wymusił pierwszeństwo motocykliście a pasażer który zmarł jechał bez pasów. Byłem świadkiem.

Herakliusz 18.09.2017 20:12

A z jaką prędkością jechał motocyklista? Czyżby przepisowo 50 km/h?

Tajemniczy 19.09.2017 08:37

Tam jest 60 a nie 50

waz 18.09.2017 20:29

A zgłosiłeś się na Policję,skoro byłeś świadkiem?.

. 18.09.2017 20:31

Myślę, ze jak ktoś wbija się w drzwi od pasażera z dużą siłą to i pasy nic nie dadzą. Niestety. Jednak nie ma co "gdybac", stało się co się stało, nic nie zrobimy.

Ja... 19.09.2017 20:58

Ale co Ci dadzą pasy podczas bocznego uderzenia???

Mi 18.09.2017 15:50

Tak jest jak ludzie jezda na slepo, raz ze starszy pewnie ledwo widzial i w dodatku niepełnosprawny . narobil biedy

Marek Brzoza 18.09.2017 20:50

To, że niepełnosprawny nie znaczy, że ślepy. Niepełnosprawny był z innego powodu. Nie można obwiniać tylko jego, bo gdyby motocyklista jechał przepisowo ,nie byłoby tak tragicznych skutków.

Ww 18.09.2017 21:45

Skad wiesz buraku ze stary? 36 l to stary wg czy ciebie. Gdyby gówniarz jechał motorem normalnie nic by sie nie stalo. Jeszcze temu gnojowi bym dojebał aby w pięty poszło.

Kapa 19.09.2017 17:11

Tępy i bezmózgi idioto przeczytaj jeszcze raz artykuł i zobacz kto miał 36 lat. Z jaką prędkością jechał chłopak ocenią biegli którymi Ty prymitywnie na pewno nie jesteś. Po skali jego zniszczenia można przypuszczać że raczej Noe była duża. Tak czy owak winnym jest kierujący Corsą a poniósł najniższą karę.

Jola 19.09.2017 23:33

Najniższą??? Jeśli przyczynił się do tego nieszczęścia to surowszego wyroku nie dostanie, niż życie ze świadomością, że nie żyje dwóch młodych ludzi... Ludzie ogarnijcie się ze swoimi osądami, hipotezami i szukaniem winnych... Wydarzyła się niewyobrażalna tragedia... Zamiast osądzać pomódlcie się za wszystkich uczestników tego wypadku oraz za rodziny, które teraz przeżywają koszmar...Wojtku, do zobaczenia ... kiedyś [*]

Dlb 20.09.2017 10:04

Jolu ale ten Pan który spowodował śmierć tego człowieka bądź tych ludzi żyje....

Kasia 21.09.2017 00:35

Tak ale ten młody motocyklista również zmarł w szpitalu miał za duże obrażenia

Herakliusz 20.09.2017 19:59

Faktycznie, pozostaje tylko modlitwa. Tylko w jakiej intencji?

Aa 18.09.2017 15:31

Sam wielokrotnie mówię że jak były fotoradary to przejeżdżając przez skrzyżowanie niedaleko tego miejsca samochody zwalniały. Obecnie często przejeżdżając ktoś zbliżał się nagle z dużą prędkością i mało kto zwalnia stosując się do ograniczenia prędkości. Policja czasem widać ich na dolnych czasem w mieście Koło zjazdu na zgiuk gdzie tylko głowa za krzaka wystaje i są w stanie szybko nabić mandaty niestety nie ma ich w różnych innych miejscach gdzie zadzialaja prewencyjnie.