W pierwszym składzie trener Radosław Szajwaj desygnował do gry 4 nowych zawodników. Od początku zagrali bowiem Biernat, Zachaczewski, Kozioł i Ziółkowski. Rozpoczęliśmy mocno. Od pierwszych minut nasz zespół posiadał inicjatywę i już w 3 minucie objęliśmy prowadzenie. Mocny strzał Sebastiana Monika z rzutu wolnego zdołał odbić bramkarz gospodarzy, ale przy dobitce Damiana Buzały był bez szans.
Szybko zdobyta bramka nie podłamała gospodarzy, którzy już 2 minuty później mogli wyrównać. Nieporozumienie Chmielowca i Biernata próbował wykorzystać Kusio, ale po jego strzale piłka trafiła w poprzeczkę. Z biegem czasu to zespół AKS zaczął osiągać przewagę i zepchnął naszą drużynę do defensywy. Gospodarzom nie udało się jednak stworzyć większego zagrożenia pod bramką Biernata. W pierwszej części meczu po stronie Łużyc próbowali jeszcze Monik i Ziółkowski, ale brakowało dokładności i zimnej krwi pod bramką Bartłomieja Ziobro. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie i na przerwę schodziliśmy z jednobramkowym prowadzeniem.
Po zmianie stron zawodnicy Łużyc wciąż byli ospali, co szybko wykorzystali gracze Przemysława Malczyka. W 48 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła do niepilnowanego Mateusza Miazgi, który strzałem z 16 metrów wyrównał stan meczu. AKS w pierwszej fazie drugiej części osiągnął znaczną przewagę i gra toczyła się głównie na połowie naszego zespołu. Liczne dośrodkowania były jednak skutecznie neutralizowane przez naszych obrońców, a w dwóch sytuacjach znakomicie interweniował Kacper Biernat. Lubanianie też mieli swoje szanse. Z rzutu wolnego próbował Zachaczewski (dobrze interweniował Ziobro), a strzałem z dystansu Buzała (minimalnie niecelnie).
Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, Łużyce objęły prowadzenie. W doliczonym czasie gry doskonale z rzutu wolnego dośrodkował Chernyschenko, a Kamil Młynarski – choć na raty – zdołał umieścić piłkę w siatce! AKS rzucił się do odrabiania strat, ale w końcowej fazie spotkania koncentracja była po naszej stronie. W doliczonym czasie gry zawodnikom obu zespołów puściły jeszcze nerwy, choć samo spotkanie przebiegało w sportowej atmosferze, pomimo aż 10 żółtych kartek pokazanych zawodnikom obu drużyn. Czerwonymi kartkami zostali ukarani Sitek (Łużyce) oraz Ziobro (AKS). Sędzia doliczył łącznie 11 minut, po czym zakończył spotkanie. 3 punkty wróciły do Lubania!
AKS Strzegom – Łużyce Lubań 1:2 (0:1)
Bramki. Miazga 48’ oraz Buzała 3’, Młynarski 90+1’
Żółte kartki: Kusio, Aldeir, Miazga, Shcheniavskyi, Białas oraz Zachaczewski, Chmielowiec, Wadziński, Trzajna, Kozioł
Czerwone kartki: Ziobro oraz Sitek (dwie żółte) i Zachaczewski (dwie żółte)
Widzów: 150
Sędziowali: Paweł Małecki oraz Dawid Sroka i Kamil Struski
AKS: Ziobro – Aldeir (68 Rudakov), Białas (90+10 Trawka), Shcheniavskyi, Andrzejewski, Rajca (74 Strzelecki), Stanuszek, Dubas, Miazga, Kusio, Khvostenko (78 Pasek)
Łużyce: Biernat – Chmielowiec, Młynarski, Kozioł, Chernyschenko, Karwecki (57 Wadziński), Buzała (86 Szpytma), Zachaczewski (76 Sitek), Bojdziński (68 Misiewicz), Monik (57 Berliński), Ziółkowski (90+6 Jakubczyk)
Napisz komentarz
Komentarze