mecz

W minioną niedzielę o 15. rozpoczął się mecz piłki nożnej klasy A grupy III jeleniogórskiej między Niwnicami a liderem tabeli, GKS Raciborowice. Wydarzenia na boisku przyniosły wiele kontrowersji.

Dwie wygrane odniosły w miniony weekend seniorskie zespoły Łużyc. 3 punkty dopisali zarówno 4 ligowcy, jak i młodzież występująca od tego sezonu w klasie B.

Kolejny udany start zanotowały najstarsze grupy Łużyc Lubań. Wygrywali zarówno IV ligowcy, jak i druga drużyna.

Aż 10 meczów w miniony weekend rozegrały drużyny lubańskich Łużyc. Wszystkie z nich zakończyły się zwycięstwami naszych zespołów!

Lubańskie Łużyce przeżywają w ostatnim czasie dobry okres. Podopieczni Jacka Kanasa pokonali w miniony weekend Iskrę Księginice, odnosząc tym samym trzecie zwycięstwo z rzędu.

W 4 kolejce IV ligi dolnośląskiej Łużyce pewnie pokonały na wyjeździe Prochowiczankę Prochowice. Zespół Jacka Kanasa po 4 kolejkach ma 8 punktów i jeszcze nie zaznał goryczy porażki.

Nieco ponad rok temu w 1/2 finału dolnośląskiego Pucharu Polski mierzyliśmy się po raz ostatni z Lechią Dzierżoniów. Ówczesny lider grupy wschodniej 4 ligi nie dał nam najmniejszych szans, wygrywając przy ulicy Ludowej w Lubaniu 6:2. Wczoraj mieliśmy okazję na rewanż, ponieważ podejmowaliśmy Lechię ponownie, już w starciu ligowym. Od tego sezonu rozgrywki toczą się bowiem w jednej grupie.

Nietypowo, bo w niedzielę rozegraliśmy spotkanie 28 kolejki IV ligi dolnośląskiej. Naszym przeciwnikiem była czerwona latarnia ligi, Sparta Grębocice, która w zasadzie już po rundzie jesiennej pogodziła się ze spadkiem. Niedzielne spotkanie było niezwykle ważne dla naszego zespołu, bowiem zwycięstwo gwarantowało nam pozostanie na najwyższym wojewódzkim szczeblu na kolejny sezon.

W 27 kolejce IV ligi dolnośląskiej zmierzyliśmy się z jednym z zespołów z czołówki. Apis Jędrzychowice miewał już w tym sezonie pewne problemy, ale wciąż liczy się w walce o pozostanie na najwyższym poziomie wojewódzkim na kolejny sezon.

Siedem zwycięstw, remis i porażka - to bilans zespołu BKS Bolesławiec przed meczem z ostatniej kolejki z Łużycami Lubań. Ekipa z miasta ceramiki po słabej rundzie jesiennej, wiosną jest rewelacją rozgrywek i - co zimą wydawało się mało realne - może śmiało myśleć o utrzymaniu się w 4 lidze na kolejny sezon.

Trzecia siła ligi z Prochowic była w Wielką Sobotę przeciwnikiem naszego zespołu w 22 kolejce IV ligi dolnośląskiej. Po wysokiej porażce na jesień (1:5) nasz zespół pałał żądzą rewanżu.

W ostatnim meczu na starym obiekcie przy ulicy Ludowej 2 w Lubaniu zespół Łużyc podejmował nie byle kogo, bo lidera grupy zachodniej IV ligi dolnośląskiej - Karkonosze Jelenia Góra. Lubanianie nie potrafili wygrać przed tym meczem od trzech spotkań, zaś rozpędzony zespół Karkonoszy po wpadce w Bolesławcu rozprawiał się w ostatnich 3 kolejkach ze swoimi rywalami, aplikując im aż 16 bramek.

Tylko jeden punkt przywiozły Łużyce z niedzielnego spotkania wyjazdowego z Gryfem Gryfów Śląski. Po zaciętym i pełnym walki spotkaniu oba zespoły podzieliły się punktami, z czego zdecydowanie bardziej zadowoleni są gospodarze.

Sobotnie spotkanie 18 kolejki IV ligi dolnośląskiej, w którym mierzyliśmy się z Polonią Środa Śląska zapowiadało się jako jedno z najciekawszych wydarzeń tego weekendu. Rozpędzeni goście chcieli bowiem kontynuować swoją zwycięską wiosenną serię i przerwać tym samym serię 6 zwycięstw z rzędu naszego zespołu.

Długo czekaliśmy na ten dzień. Wczoraj na inaugurację rundy rewanżowej zmierzyliśmy się na własnym boisku z zespołem AKS Strzegom. Nie było to łatwe spotkanie, ale ostatecznie - po trzymającym w napięciu meczu - nie pozwoliliśmy gościom na wywiezienie z Lubania choćby punktu.

W ostatnim spotkaniu w rundzie jesiennej podejmowaliśmy na własnym stadionie Jaworzankę Jawor. Zespół z Jawora w bieżącym sezonie nie radzi sobie najlepiej. W 14 spotkaniach podopieczni Dariusza Szeligi zgromadzili zaledwie 4 punkty, odnosząc aż 11 porażek.

W 12 kolejce IV ligi dolnośląskiej naszym przeciwnikiem był rywal zza miedzy - Apis Jędrzychowice. Zespół gości to od lat czołówka ligowej stawki. Przed tym spotkaniem nasz przeciwnik z 25 punktami zajmował w tabeli 3 miejsce. Łużyce z 20 oczkami zajmowały 5 lokatę.

Skandaliczne zachowanie piłkarza Czarnych Strzyżowiec, który w końcówce meczu A-klasy z miejscową Lechią uderzył sędziego, było przyczyną przerwania zawodów.

BKS Bolesławiec był kolejnym rywalem naszego zespołu w 10 kolejce IV ligi dolnośląskiej. Beniaminek z naszego okręgu przed tym spotkaniem miał 9 punktów i zajmował w tabeli dopiero 12 miejsce. Łużyce z 17 oczkami na koncie były na 4 lokacie.

W 8 kolejce IV ligi dolnośląskiej do Lubania przyjechał zespół ze Złotoryi. Górnik przed tą kolejką miał na swoim koncie 12 punktów (6 miejsce). Łużyce z 1 oczkiem więcej zajmowały 4 miejsce.