Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 23 grudnia 2024 15:13
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Łużyce Lubań. Srogie lanie

Pierwszą porażkę w bieżącym sezonie IV ligi poniósł w miniony weekend zespół Łużyc. Podopieczni Radosława Szajwaja ulegli na wyjeździe Karkonoszom Jelenia Góra.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Od początku spotkania zespół z Lubania wyszedł wysoko i chciał uniemożliwić jeleniogórzanom rozgrywanie piłki od tyłu. Gospodarze szybko jednak opanowali sytuację i już w 11 minucie objęli prowadzenie. Strzał Mateusza Jarosa otarł się o jednego z naszych obrońców, ale ostatecznie wylądował w siatce i było 1:0. Na moment gra się wyrównała, a w 25 minucie bardzo groźnie zaatakowały Łużyce. Bojdziński podał na wolne pole do Zachaczewskiego, ten wyłożył piłkę Ziółkowskiemu, ale przytomnie zachował się Niemienionek, który w ostatniej chwili ubiegł naszego napastnika. Sytuacja szybko się zemściła, bowiem w 27 minucie było już 2:0, a piłkę z najbliższej odległości do bramki wpakował Kurianowicz. Po 5 minutach Karkonosze zadały kolejny cios. Mateusz Baszak przyjął piłkę na 25 metrze i niewiele się zastanawiając huknął z dystansu, nie dając żadnych szans Kacprowi Biernatowi - 3:0. W końcówce pierwszej części Łużyce stać było na jeszcze jeden zryw. Po indywidualnej akcji Wadzińskiego piłkę ręką w polu karnym dotknął Maciejewski, a Damian Bojdziński trafił z 11 metrów, pozostawiając nas w grze.

W drugiej części nie zobaczyliśmy jednak odmienionej drużyny, a Karkonosze konsekwentnie realizowały swoją taktykę, zdobywając kolejne bramki. Dla naszego zespołu trafił jeszcze Wadziński, ale to wszystko na co było stać nasz zespół w tym spotkaniu. Ostatecznie zespół z Jeleniej Góry zwyciężył 7:2, a Łużyce musiały przełknąć gorycz porażki po raz pierwszy w tym sezonie.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA - ŁUŻYCE LUBAŃ 7:2 (3:1)

Bramki: Jaros 11', Kurianowicz 27', Baszak 32', Sołtysiak 51', Radziemski 75', Kułakowski 80', Gil 90' oraz Bojdziński 37', Wadziński 77'
Żółta kartka: Młynarski.
Sędziowali: Adrian Dorocki oraz Krzysztof Nerlo i Tomasz Janusiewicz.
Widzów: 300.

KSK: Fościak - Kocot, Kurianowicz, Sołtysiak, Radziemski, Niemienionek, Baszak, Kulchawy, Maciejewski, Jaros, Sutor oraz Kuźniewski, Gil, Firmanty, Bębenek, Firlej, Kułakowski.
Trener: Jacek Kołodziejczyk

ŁUŻYCE: Biernat - Chmielowiec, Monik, Kozioł, Berliński, Bojdziński, Ziółkowski, Zachaczewski, Buzała, Chernyshenko, Urbaniak oraz Karwecki, Wadziński, Sitek, Szpytma, Misiewicz, Młynarski.
Trener: Radosław Szajwaj

Zapraszamy na skrót z najciekawszymi akcjami naszego zespołu oraz wypowiedziami pomeczowymi trenerów.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Chernyshenko 13.09.2022 15:07
A co z moim poprzednim komentazem? Zagranicznych nie publikujecie to dyskryminacja rasowa czy jak?

Matti 12.09.2022 17:57
Już w weglińcu było widać, że tak to się skończy

Krzysiek 12.09.2022 15:56
Walka była. Mimo niekorzystnego wyniku, świat się nie zawalił. Trzymamy z Wami chłopaki.

eCHH 12.09.2022 13:59
Szczerze mówiąc, takie porażki się zdążają, może chłopaki wezmą lekcje i następnym razem to oni będą górą, za duży wynik. Wydaje mi się, ze Łużyce miały zła taktykę na ten mecz.

kibic 12.09.2022 14:12
swołocz i nic więcej

Cruzeiro 12.09.2022 14:47
Tzn jak najwięcej takich blamaży się należy a może w końcu odnajdą swoje miejsce w tej dziadowskiej lidze.

mmmm 13.09.2022 13:59
Czemu życzysz im tak zle? Zamiast się cieszyć ze mamy zespół w 4 lidze, to życzysz im porażek?

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama