W okolicach najbliższego weekendu spodziewane są przymrozki, opady i burze – prognozuje portal fanipogody.pl.
Tegoroczny wrzesień – przynajmniej na razie – jest chłodny i wilgotny. I, zdaniem synoptyków, taki już ma być. Dużego ochłodzenia możemy spodziewać się na przełomie drugiej i trzeciej dekady miesiąca.
Teraz chłód najbardziej dokucza mieszkańcom wschodniej częściej kraju. Najchłodniej jest na Mazurach, Suwalszczyźnie, Podlasiu, wschodnim Mazowszu i częściowo Lubelszczyźnie. Na zachodzie i południu temperatura jest przeważnie w normie.
Średnia dobowa temperatura w najbliższych dniach wyniesie od 6 do 12 stopni Celsjusza.
Jaka będzie zima 2022/2023?
Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – śnieżna. W grudniu suma opadów ma przekroczyć normę z lat 1991-2020. Oznacza to częste opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a także śniegu. Średnia temperatura wyniesie od -3,1 do 3 stopni C. Możliwe będą przejściowe burze.
Pierwszy śnieg ma spaść w listopadzie. Kolejnych opadów możemy spodziewać się w połowie grudnia. Będzie padało przez kilka dni. Mocniejszych opadów śniegu należy spodziewać się w styczniu 2023 roku.
Styczeń 2023 ma być według prognozy ciepłym miesiącem. Mróz ma zaatakować dopiero w drugiej połowie, pod koniec miesiąca. Wówczas termometry mogą pokazać w dzień od -4 do nawet -19 stopni w górach.
Napisz komentarz
Komentarze