W sobotę (01.10) po godzinie 12. służby otrzymały alarmujące zgłoszenie o ludzkich zwłokach w okolicy Wodospadu Kamieńczyka. Natknął się na nie mężczyzna zbierający grzyby. Przybyli na miejsce policjanci odnaleźli ludzkie szczątki. Widok był makabryczny, bowiem ciało było w stanie zaawansowanego rozkładu, ponadto rozszarpane i rozwleczone przez zwierzynę.
Na miejscu pracował prokurator w asyście śledczych. Wstępnie można przyjąć, że ciało leżało w lesie około 2-3 miesięcy. Na razie wiadomo jedynie, że była to kobieta. Ciało zostało zabezpieczone do badań w Zakładzie Medycyny Sądowej. Dopiero po ich zakończeniu będzie można próbować ustalić tożsamość osoby oraz możliwą przyczynę zgonu.
Napisz komentarz
Komentarze