Większość osób uzależnionych od Facebooka bagatelizuje ten problem, albo nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji. Zwykle jest tak, że pacjenci zgłaszają inne problemy – kłopoty w relacjach, trudności z koncentracją, prokrastynację (tendencja utożsamiana z odwlekaniem, opóźnianiem lub przekładaniem czegoś na później, ujawniająca się w różnych dziedzinach życia – przyp. red), niską samoocenę, poczucie gorszości względem przyjaciół czy znajomych.
Dopiero w trakcie pogłębionego wywiadu, gdy szukam odpowiedzi na pytanie, co takiego dzieje się z pacjentem, że doświadcza on takich trudności, okazuje się, że kłopotem jest Facebook i stałe jego śledzenie.” – uważa Katarzyna Kucewicz, psycholog, psychoterapeuta, założycielka Ośrodka Psychoterapii i Coachingu INNER GARDEN w Warszawie.
Co powinno niepokoić?
- zmiany nastroju wynikająca z korzystania z Facebooka,
- zaabsorbowanie Facebookiem (poświęcanie zasobów poznawczych, emocjonalnych i behawioralnych),
- ukrywanie przed rodziną i przyjaciółmi ilości czasu spędzanego na korzystaniu z Facebooka,
- tolerancja (spędzanie coraz więcej czasu na korzystaniu z Facebooka),
- symptomy odstawienne wynikające z braku dostępu do Facebooka,
- doświadczanie konfliktu (intrapersonalnego), psychicznego, interpersonalnego i związanego z zaniedbaniem obowiązków czy porzuceniem hobby na rzecz spędzania czasu na korzystaniu z Facebooka),
- nawrót (powrót do nadużywania po okresach abstynencji).
Czy każde długotrwałe korzystanie z Facebooka świadczy o uzależnieniu?
Nie! Jak w przypadku każdego uzależnienia behawioralnego, to nie wskazówki ilościowe a jakościowe świadczą o początkach patologii. Innymi słowy – nie to, ile czasu spędzasz na Facebooku, ale to, co Ci to daje i co odbiera… Zatem samo korzystanie z Facebooka nie jest czynnością patologiczną do czasu, kiedy ta czynność nie zajmuje większości czasu i odbywa się na przykład kosztem nauki, pracy czy hobby. Jeśli jednak nie jesteśmy w stanie wytrzymać bez logowania się na Facebooka przez kilka godzin, to trzeba się zacząć sobie przyglądać. Jeśli wrzucamy od dawna więcej niż jeden post dziennie – też należy być ostrożnym i obserwować, czy to przypadkiem nie przeniesienie życia do Internetu.
TEST: Skala uzależnienia od Facebooka (Skala Bergen)
Stopień, w jakim zgadzamy się z każdym ze stwierdzeń, określamy na skali od 1 do 5, przy czym: 1 oznacza bardzo rzadko, 2 – rzadko, 3 – czasem, 4 – często, 5 – bardzo często.
- Poświęcasz wiele czasu na myślenie o Facebooku lub planowanie, co umieścisz na portalu.
- Odczuwasz potrzebę, by zaglądać na Facebooka coraz częściej i dłużej.
- Korzystasz z Facebooka, aby zapomnieć o problemach w życiu osobistym.
- Próbowałeś świadomie ograniczyć czas spędzany na Facebooku, ale bez powodzenia.
- Jeśli nie masz możliwości sprawdzenia, co dzieje się na Facebooku, stajesz się niespokojny i poddenerwowany.
- Korzystasz z Facebooka tak często i długo, że ma to negatywny wpływ na twoją pracę lub edukację.
Cztery odpowiedzi „często” lub „bardzo często” mogą sugerować uzależnienie od Facebooka.
Co sprzyja rozwojowi uzależnienia?
Wysoka ekstrawersja lub neurotyzm, niska sumienność, wysokie hamowanie społeczne i potrzeba poszukiwania aprobaty, skłonność do stanów depresyjnych, poczucie odrzucenia przez grupę rówieśniczą i poszukiwanie relacji on-line w celu kompensacji niskiej samooceny.
“(…) bez względu na płeć, jeśli osoba ma silną narcystyczną potrzebę podziwu i aprobaty to Facebook ją wciągnie bez reszty. Bo daje on możliwość wykreowania dokładnie takiego wizerunku, jaki chcemy. Szczęśliwi czy nie, zamożni czy nie, to nie ma znaczenia. Na Facebooku możemy żyć życiem prawdziwej gwiazdy, zbierać podziwy i polubienia. Druga strona medalu, którą znam z sesji z pacjentami, jest taka, że potem przychodzi do spotkania w realu i takie wykreowane osoby czują się tragicznie. Wstydzą się pokazania prawdy o sobie, mają wrażenie, że to jakie są jest mało atrakcyjne. ” – Katarzyna Kucewicz, psycholog, psychoterapeuta, założycielka Ośrodka Psychoterapii i Coachingu INNER GARDEN w Warszawie.
Jak bezpiecznie korzystać z Facebooka, aby się nie uzależnić?
- Usuń aplikację Facebooka z telefonu – to gwarancja oszczędności czasu.
- Nałóż sobie pewną dyscyplinę – nie “siedź” na portalach społecznościowych więcej niż 45 minut dziennie.
- Ogranicz dodawanie postów do 2-3 w tygodniu. Tym sposobem nie będziesz mieć nawyku informowania o wszystkim facebookowiczów i sprawdzania ich reakcji.
- Rozplanuj tydzień – poszukaj zamiennych aktywności, zaangażuj się w coś innego.
- Nagradzaj siebie, gdy uda Ci się ograniczyć surfowanie po tej platformie. To może być symboliczne zrobienie sobie aromatycznej herbaty, albo zapisanie się na masaż – wszystko co da poczucie nagrody.
Napisz komentarz
Komentarze