Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 23 grudnia 2024 09:11
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Droga wojewódzka 357 to koszmar kierowców. Radni naciskają na DSDiK

Droga wojewódzka 357 między Włosieniem a Nowogrodźcem jest w katastrofalnym stanie. Jej stan jest tematem częstych utyskiwań mieszkańców, które z kolei spędzają sen z powiek samorządowcom. Ostatnio Janusz Niekrasz, radny powiatowy i były wójt Siekierczyna dociskał w tej sprawie DSDiK, by uzyskać deklarację kiedy ruszy remont.
Piotr Kula, przedstawiciel DSDiK we Wrocławiu

Autor: eLuban.pl

Droga wojewódzka nr 357 prowadzi od granicy państwa w Radomierzycach do Osiecznicy i biegnie między innymi przez powiat lubański. Tak się składa, że na wielu odcinakach na terenie powiatu trakt ten jest w katastrofalnym stanie, co jest tematem częstych utyskiwań mieszkańców, które z kolei spędzają sen z powiek samorządowcom. Wystarczy wspomnieć o odcinkach drogi łączących Włosień z Siekierczynem, czy Lubań z Nawojowem Łużyckim.

O tym, że Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu przygotowuje projekt dotyczący remontu drogi wojewódzkiej prowadzącej z Lubania w kierunku Nowogrodźca pisaliśmy przed miesiącem. Było to przy okazji konsultacji prowadzonych między Gminą Lubań i DSDiK we Wrocławiu. 

Z końcem kwietnia o sprawie udało się dowiedzieć nieco więcej za sprawą powiatowych radnych, którzy na dyskusję o stanie dróg w powiecie zaprosili przedstawicieli DSDiK we Wrocławiu. Na spotkanie zaproszono Leszka Locha, dyrektora DSDiK, jednak ten na spotkanie z radnymi oddelegował pracowników.
W trakcie dyskusji radni Lucjan Żełabowski i Janusz Niekrasz dopytywali o remont.

Jak się dowiadujemy, już dwa lata temu DSDiK zleciło wykonanie projektu remontu drogi 357, który został podzielony na cztery etapy. Odcinek A, który nie jest w powiecie lubańskim, czyli od drogi wojewódzkiej 355 do Sulikowa. Za górką Sulikowską, która jest wyremontowana, jest odcinek B aż do Siekierczyna. Odcinek C wyznaczony jest w Zarębie przy murze oporowym, a odcinek D - od Lubania do granicy Nawojowa Łużyckiego.

 Wiem, że projektant od samego początku miał duże problemy z działkami, własnością i zasobami geodezyjnymi, żeby prace projektowe skończyć i móc się wpisać w pas drogowy, albo podjąć decyzje o wykupie gruntów. - mówił w trakcie spotkania Piotr Kula z zarządu DSDiK we Wrocławiu. I wyjaśniał – Jeżeli chodzi o odcinek D - Lubań-Radogoszcz projektant ma do końca roku termin na wykonanie tego odcinka. Natomiast jeżeli chodzi o odcinek B, góra Sulikowska-Siekierczyn to terminem wykonania projektu jest drugi kwartał obecnego roku. Do czasu gdy zostanie podpisana umowa z wykonawcą za pośrednictwem Zarządu Dróg Powiatowych będziemy utrzymywali tę drogę. Co zapewne Państwo widzą w tej chwili na odcinku drogi Włosień-Siekierczyn robimy ścinki, bo już nie możemy czekać, żeby ten stan drogi jeszcze bardziej się nie pogarszał. - mówił radnym zarządca drogi.

Janusz Niekrasz, radny powiatowy i były wójt Siekierczyna nie dawał za wygraną i dociskał w tej sprawie przedstawiciela DSDiK:

Siedząc w tym miejscu zadaję to pytanie od czterech lat i zadam je jeszcze raz. Kiedy ta droga z Sulikowa do Siekierczyna zostanie wyremontowana? Bo praktycznie z dnia na dzień jej stan jest coraz gorszy. 

Radny zwracał uwagę, że w prasie były już informacje, że droga 357 na poszczególnych odcinkach będzie remontowana. 

Tu tylko obiecanki, a prace wciąż stoją w jednym miejscu. Jeżeli te prace projektowe zostaną zakończone w miesiącu czerwcu to kiedy konkretnie będzie realizacja? Kiedy ta droga będzie normalna do jazdy jak przystało na XXI wiek? Przejechałem tą drogą i tak myślę, że to zbieranie poboczy to robią żeby oddalić kapitalny remont, a coś na tej drodze zrobić.

Przedstawiciel DSDiK tłumaczył, że DSDiK nie ma budżetu, który pozwalałby zrobić wszystko naraz i podkreślał, że budżet jest drenowany, chociażby przez nieprzewidziane remonty mostów. W tej chwili remonty tych obiektów w powiecie pochłonęły 20 ml zł. Podkreślał, że jest świadomość potrzeby wykonania remontu i prace projektowe zlecono już dwa lata temu. - W tej chwili prace projektowe już są na ukończeniu. Zakończą się na koniec roku, potem przetarg na wykonawstwo i realizacja. 

I kiedy? - dopytywał Janusz Niekrasz.

Nie odpowiem na pytanie kiedy, bo takich informacji nie mam. Natomiast pierwszą rzeczą, którą trzeba zrobić by tą drogę dostosować, poszerzyć i zrobić przyzwoicie to są prace projektowe. To co na zlecenie DSDiK od dwóch lat wykonuje projektant. - odpowiadał Piotr Kula z zarządu DSDiK we Wrocławiu.

Z dalszej dyskusji już nic nie wynikło poza tym, że na kolejne spotkanie dotyczące dróg wojewódzkich już we wrześniu tego roku po raz kolejny zaproszony zostanie Leszek Loch, dyrektor DSDiK we Wrocławiu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kolo 07.05.2023 17:20
Trzeci świat

Wachacze 06.05.2023 08:03
A co z drogą lubań leśna miloszów most w leśnej to kpina z ludzi i kierowców droga tragedia .Burmistrz nic nie robi poza uśmiechem w necie wybory tuż tuż

Mieszkaniec lubania 05.05.2023 12:34
Przed wyborami na obiecują że wszystko będzie zrobione łącznie z drogą wojewódzką lubań Nowogrodziec a po wyborach będą to mieli w głębokim poważaniu byle by sobie diety brać

Uniegoszcz 05.05.2023 11:33
Czemu nie widać tam zażartej walki o drogę i dyskusji ze strony Gminy Lubań. Jak było spotkanie w sprawie Jaśminowej to skakali sobie do oczu a w tym gmina interesu nie ma - prywatna inwestycja rolnika-dewelopera który sam powinien ją zrobić - kase za działki wziął. Jak jest droga o która gmina powinna walczyć - reakcji ze strony gminy zero. Po co nam taka gmina która realizuje prywatne inwestycje za nasze pieniądze.

ByeTera 05.05.2023 08:13
A co na to piśradna bezradna? 4 lata obiecuje nam normalną, ludzką drogę wojewódzką do Nawojowa, kadencja się kończy i nic. Czas się żegnać.

Kret Jarek 05.05.2023 06:12
Bieda w DSDiK. No to do św. Mateusza trzeba się zwrócić. Gdzieś się zabierze a obieca się tu. A jak nasi lubańscy radni wojują w sprawie obwodnicy, sen zimowy twa nadal?

darek 04.05.2023 22:58
Czyli rozumiem, że drogę projektują już dwa lata i końca nie widać ??

dziadek 04.05.2023 22:13
Brawo Panie wójcie -(były)niestety.W Panu nadzieja że uda się dopiąć sprawę tej nieszczęsnej 357.Ta droga z Radomierzyc do Siekierczyna to jakiś koszmar.Co ci Niemcy sobie myślą jadąc tą drogą.Wstyd

Anzelm_Wspaniały 04.05.2023 21:34
Radny Janusz Niekrasz dociskał i co...? Przedstawiciel DSDiK we Wrocławiu ten docisk czy nacisk wytrzymał?

Kierowca 04.05.2023 21:14
Nie mają pieniędzy na remont drogi, to może z pensji panom z dróg wojewodzich poobcinać, może zadziała. Bo pobory tam to niezłe mają

lubanianka 04.05.2023 19:40
Droga z Lubania do Nowogrodzca też ma wiele dziur

xyz 04.05.2023 19:02
"na odcinku drogi Włosień-Siekierczyn robimy ścinki" - po co? Autostrady tu nie będzie, a taka zadrzewiona aleja ma swój urok. Drogowa odmiana betonozy - wyciąć, poszerzyć, by idioci nie rozbijali się na drzewach? A wystarczyłoby odnowić tylko nawierzchnię.

xyz1 05.05.2023 13:31
Zanim się wypowiesz, zastanów się. "Ścinką" drogowcy nazywają wyrównywanie poboczy drogi to taki slang zawodowy. Jeżeli pobocza są za wysokie w stosunku do nawierzchni drogi, która jest w złym stanie technicznym, woda opadowa powoduje jej dalszą bardzo przyspieszoną degradacje - dziury w drodze tylko się powiększają. To tyle do Twoich, jak zwykle "celnych" uwag. Woda opadowa czyli deszcz ma spływać do rowów odwadniających drogę, a nie na jej już i tak zniszczoną nawierzchnię. Nie myl pojęć xyz "ścinka" to nie wycinka drzew, a jak nie wiesz to się nie odzywaj.

Urzędnik 05.05.2023 20:33
Brawo za profesjonalne przetłumaczenie " inżynierom" od remontów dróg.

Jac 06.05.2023 17:18
Tam jest wręcz odwrotnie. Na środku drogi taki garb jak cholera.

Z Pisarzowic 04.05.2023 18:16
Część tej drogi leży na terenie Gminy Lubań. Jak to jest że Gmina Lubań wraz radnymi oraz panią Z zamiast w pierwszej kolejności ta inwestycją oraz innymi drogami w złym stanie technicznym zainteresowani są wykonaniem drogi Jaśminowej dla gospodarza który zrobił na niej interes oraz jego klientów. To jest przykład układów, kumoterstwa i jak.się przestrzega ustawy która mówi wyraźnie że do obowiązków gminy należy w pierwszej kolejności utrzymanie i przywrócenie drogi już istniejącej do stanu pierwotnego. Tu jest odwrotnie - można koła urwać albo uszkodzić zawieszenie wjeżdzając i jadąc przez Radogocz i Nawojów tymczasem pani radna z Wrocka bardziej interesuje się drogą polną do gospodarstwa aby zmienić ją w asfaltówkę. Mało tego - gmina aby włączyć ją do drogi krajowej chce budowy ronda za 15 mil. zł a tu latami nie można doczekać się kasy i remontu. DSDiK przyznaje że problemy z kasą wynikają z drenowania budżetu na nieprzewidziane inwestycje - widać jak określa się takie prace jak Jaśminowa i jaki to ma wpływ na remonty naprawde potrzebnych dróg. To kpina - co ma gmina do prywatnej drogi rolnika. Czemu gmina nie remontuje dróg na swoim terenie, nie wykonuje wg. kolejności powstawania inwestycji dróg ( w Pisarzowichach stało już osiedle gdy po jaśminowej która do dziś jest polną drogą chadzały krowy na pastwisko). Co to za układy w gminie. Dobrze że droga leży na terenie różnych gmin i one zaczęły coś robić bo w gminie Lubań liczy się tylko Jaśminowa w asfalcie nie ważne że formalnie polna droga dla traktorów. Co to za gmina jak sprawy dla niej załatwia były wójt innej gminy

kaj 05.05.2023 09:36
Pojazd jak niesprawny ma zbierany dowo rejstracyjny droga nie do uzytku wylaczyc z ruchu bo zagraza uzytkownikom jak dziala prawo karac jak kierowcow.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama