Sprawa zwolnienia Krzysztofa Jaworskiego z funkcji lubańskiego strażnika odbiła się szerokim echem i wielu mieszkańców śledziło bieg tych wydarzeń przez ostatnie 1,5 roku. Krzysztof Jaworski, znany i lubiany w mieście radny i wieloletni strażnik miejski został zwolniony za naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych - prywatnym telefonem wykonał zdjęcia dokumentów służbowych zawierających wrażliwe dane osobowe.
Zwolnienie strażnika wzbudziło sporą aktywność społeczną, szeroko komentowano to wydarzenie w mediach społecznościowych, pojawiła się też akcja #MuremZaKrzysztofemJaworskim - były plakaty, koszulki, banery w centrum Lubania. Tematem zajęli się też miejscy radni, gdyż zwolnienie z pracy osoby będącej radnym wymaga uprzedniej zgody Rady Miasta. W trakcie dyskusji na temat zwolnienia Krzysztofa Jaworskiego w trakcie sesji Rady Miasta, wyszły na jaw kolejne okoliczności i przyczyny zachowania Krzysztofa Jaworskiego (więcej przeczytacie o tym TUTAJ), a większość radnych nie zgodziła się na zwolnienie go z funkcji. Nie zmieniło to jednak sytuacji, bo wola Rady Miasta formalnie to jedynie opinia i pracodawca w żaden sposób nie musiał się nią sugerować.
Z kolei pracodawca, czyli Straż Miejska w Lubaniu stwierdziła, że doszło do rażącego naruszenia przepisów RODO i obowiązków pracowniczych, dlatego zwolniono Krzysztofa Jaworskiego z funkcji strażnika miejskiego. To nie był jednak koniec sprawy. Obie strony stanęły przed sądem, i dopiero sąd drugiej instancji ostatecznie rozstrzygnął sprawę.
Dziś, 6 czerwca Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wydał wyrok w tej sprawie. Sąd orzekł, że Krzysztof Jaworski naruszył przepisy o ochronie danych osobowych i dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, dlatego nie przywrócił go do pracy.
Dzisiejszy, niekorzystny dla Krzysztofa Jaworskiego wyrok jest prawomocny, więc zapytaliśmy samego zainteresowanego, co sądzi o wyroku i co planuje:
Dziś emocje są bardzo duże, to jeszcze za wcześnie, muszę to na spokojnie przemyśleć - powiedział nam Krzysztof Jaworski.
Napisz komentarz
Komentarze