Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 22 listopada 2024 20:37
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Gdzie zrobimy najtańsze zakupy? Inflacja nieźle czyści nam portfele

Ceny produktów w większości badanych sklepów w czerwcu były wyższe niż w maju. W ciągu roku zakupy stały się droższe o 50 zł. Gdzie wzrosły najmniej?

Tradycyjnie sprawdziła to ASM Sales Force Agency, a efekty znalazły się w jej czerwcowym Badaniu i Raporcie Koszyk Zakupowy. Jego autor wziął produkty ze sklepów 13 sieci. Ceny wzrosły aż w 9 z nich.  

Inflacja to wróg numer jeden

Średnia cena koszyka zakupowego w czerwcu 2023 wyniosła 297,38 zł. To wzrost o 2,28 zł, czyli 0,77 proc. w porównaniu do maja. 

To pokazuje, że ceny w sklepach ciągle rosną, chociaż trochę wolniej. W czerwcu za zakupy płaciliśmy 18,1 proc. więcej niż rok wcześniej. 

Ceny podstawowych zakupów spożywczych wzrosły rok do roku o ponad 50 zł. W ujęciu rocznym koszyk złożony z produktów najtańszych był droższy o 20 proc., natomiast zestaw najdroższych produktów wzrósł o 26 proc. 

Za zakupy online trzeba było zapłacić o ponad 100 zł więcej niż w najtańszej sieci.

– Inflacja to wróg publiczny numer jeden. Ona niszczy gospodarkę i oszczędności, a to, co „zjadła”, tego już nie odda – przypomina dr Sławomir Dudek, szef Instytutu Finansów Publicznych, cytowany przez Radio Zet. 

Ranking najtańszych sklepów

Najmniej za zakupy zapłacimy w Auchan. Ta sieć od początku roku jest na pozycji lidera. W jej sklepach koszt koszyka zakupowego ASM wyniósł 241,28 zł. 

Różnice w średniej cenie koszyka między pierwszym a drugim i trzecim sklepem w rankingu wyniosły odpowiednio więcej o 10,84 zł (Lidl) i 13,86 zł (Biedronka). 

W czerwcu 2023 roku ponownie najdroższy był sklep internetowy e-grocery, gdzie za analizowany zestaw produktów trzeba było zapłacić 345,17 zł, czyli aż o 43 proc. więcej niż w najtańszych sklepach Auchan. 

Oficjalnie spada, przy kasach rośnie

– Mimo że w oficjalnych danych GUS inflacja spada, to w sklepach klienci nadal mają do czynienia z drożyzną. Te wzrosty są niestety widoczne przy sklepowych kasach i stąd wciąż wysokie wartości na paragonach. Naszym zdaniem w najbliższych tygodniach największe sieci będą prowadzić aktywną politykę cenową. Możliwe są różnego rodzaju wakacyjne promocje, które mają zwiększać sprzedaż i przyciągnąć do sklepów nowych klientów – uważa Zbigniew Sierocki, dyrektor zarządzający ASM Sales Force Agency. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

uczyć się! 15.07.2023 23:08
Wasza ignorancja nt inflacji poraża. Macie przecież internet. A tam naprawdę multum informacji. Wyłączcie tv i na własną rękę szukajcie bardziej wartościowych danych. To, że inflacja (trochę) wyhamowała oznacza tylko tyle, że ceny będą nadal rosnąć tylko... Trochę wolniej.

Nic nowego 14.07.2023 12:25
Już nie inflacja, a zmowy są na czasie. Kupcy wiedzą, że inflacja zaczęła spadać, co potwierdzają oddziały niemieckie marketów w Niemczech. Nasi mając to na uwadze będą przez jakiś czas utrzymywać wysokie ceny i one nie spadną już za wiele. Trza się do nich przyzwyczaić. Jednak Lubań nie jest najdroższy. Byłam w knajpach w Jelonce, Legnicy, Bolesłwcu, Złotoryi i w Lenicy za obiad pełny trzeba dać od 30 wzwyż, Jelonka 38 wzwyż. Nie unikniemy wysokich cen. Nawet w Gerlitz kupcy mówią o tendencji rosnącej. Na Bawarii za podobny obiad co w Bolesławcu dla 4 osób ok. 100 euro. w kaufie zakupy tygodniowe w Bawarii 145 euro bez chemii. Z tym, że warunki gospodarcze np. Lubania to już inny świat i drożyzna nie jest uzasadniona. Biedronka mocno podrożała, ale zarobki tam też musiały skądś się podnieść. Za darmo nikt nie pracuje.

Nic nowego 14.07.2023 12:25
Już nie inflacja, a zmowy są na czasie. Kupcy wiedzą, że inflacja zaczęła spadać, co potwierdzają oddziały niemieckie marketów w Niemczech. Nasi mając to na uwadze będą przez jakiś czas utrzymywać wysokie ceny i one nie spadną już za wiele. Trza się do nich przyzwyczaić. Jednak Lubań nie jest najdroższy. Byłam w knajpach w Jelonce, Legnicy, Bolesłwcu, Złotoryi i w Lenicy za obiad pełny trzeba dać od 30 wzwyż, Jelonka 38 wzwyż. Nie unikniemy wysokich cen. Nawet w Gerlitz kupcy mówią o tendencji rosnącej. Na Bawarii za podobny obiad co w Bolesławcu dla 4 osób ok. 100 euro. w kaufie zakupy tygodniowe w Bawarii 145 euro bez chemii. Z tym, że warunki gospodarcze np. Lubania to już inny świat i drożyzna nie jest uzasadniona. Biedronka mocno podrożała, ale zarobki tam też musiały skądś się podnieść. Za darmo nikt nie pracuje.

To jest tak, 14.07.2023 11:16
Ponoć na 2 tygodnie przed wyborami wszystko będzie tanieć, prąd, gaz, paliwo i wszystko w sklepach. A 2 tygodnie po wyborach wszystko w górę spowrotem.

a miało być tak cudownie, dla kogo? 14.07.2023 15:32
To tylko za tfuska tak miało być, nawet już zaplanowano, że paliwo "teraz paliwo to może być i po 7 zł". Niestety, tej opcji nie wyszedł ten plan, w sumie nic już nie wyszło, prócz wyjścia tfuska z Polski do Niemiec.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
manukultura
Chagall
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Pchli targ
sport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama