Od wielu lat w mieście toczy się dyskusja na temat basenu na Kamiennej Górze, ostatnie realne szanse na odbudowę tego obiektu nie zostały wykorzystane w roku 2011. Jesienią 2015 roku pożar i tak zniszczonych już zabudowań był przysłowiowym gwoździem do trumny. Niegdyś tętniący życiem, piękny obiekt popadł w zupełną ruinę. Od kilku dni trwają prace rozbiórkowe na terenie dawnego basenu.
Zapytaliśmy burmistrza Arkadiusza Słowińskiego jaki jest cel rozbiórki?
Budynki te od dawna były w katastrofalnym stanie technicznym i stanowiły zagrożenie. Obecnie prowadzone jest wyburzanie i porządkowanie terenu, chcemy zapewnić bezpieczeństwo i poprawić wizerunek tego miejsca – odpowiada burmistrz Lubania, Arkadiusz Słowiński.
Czytelnik, który przesłał zdjęcia na redakcyjną pocztę w krótkich słowach podsumował prowadzone prace - W sumie dobrze się stało, bo po pożarze podczas birbantki albo ćpania, walące się budy mogłyby zawalić się na łeb ....
Faktycznie uporządkowanie terenu i zlikwidowanie walących się budowli z pewnością było potrzebne, szczególnie przed Lawą, która zagości w parku już w ten weekend. Jest to również wstęp do planowanej na przyszły rok modernizacji obiektu.
W tym roku zlecamy projekt zagospodarowania i koncepcji wykorzystania terenu na Kamiennej Górze, i zgodnie z przyjętym harmonogramem, w przyszłym roku chcielibyśmy rozpocząć budowę mini parku wodnego - zapewnia burmistrz.
Wygląda więc na to, że prowadzone prace porządkowe to wstęp do przywrócenia funkcji wypoczynkowej obiektu. Nie możemy liczyć na odbudowę basenu, bowiem to kosztowna w wykonaniu i utrzymaniu inwestycja. Według mgliście przedstawionej koncepcji, teren byłego basenu pełnić będzie funkcję rekreacyjną dla rodzin z dziećmi, gdzie podczas upalnych dni będzie można odetchnąć, korzystając z brodzików i natrysków.
Napisz komentarz
Komentarze