Pościg za niebieskim Audi A4 rozpoczął się na ulicach Zgorzelca, gdy patrol policji zobaczył kierowcę jadącego bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mimo dawania wyraźnych sygnałów do zatrzymania, kierowca zaczął uciekać.
Pościg, który rozpoczął się w Zgorzelcu po chwili przeniósł się na teren powiatu lubańskiego. Z informacji przekazywanych przez czytelników wynika, że niebieskie audi i ścigający je policjanci zgorzeleckiego wydziału ruchu drogowego przemknęli przez Siekierczyn, Zarębę, wjechali do Lubania, by z ulicy Bankowej skierować się na DK30 i ponownie w stronę Zgorzelca.
Jeden z czytelników, który widział szaleńczą ucieczkę na ulicy Bankowej krótko skomentował – Dobrze, że nie było pieszych na pasach.
Pościg zakończył się na prostej przed Łagowem (DK30). Kierowca audi w pewnym momencie stracił kontrolę nad pędzącym samochodem i zjechał na przeciwległy pas ruchu, wprost między nadjeżdżającego z naprzeciwka nissana a bariery energochłonne. Audi uderzyło w nissana urywając przednie koło, przetarło się o bariery i zatrzymało kilkadziesiąt metrów dalej na poboczu.
Po zderzeniu kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia. Teraz policjanci prowadzą działania zmierzające do jego zatrzymania. - usłyszeliśmy od kom. Agnieszka Goguł, oficer prasowej KPP w Zgorzelcu.
W chwili publikacji materiału nie mamy informacji o ewentualnych poszkodowanych.
Napisz komentarz
Komentarze