Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 5 listopada 2024 13:20
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Kto dostarczy listy? Kto będzie pracował za mniej niż najniższa?

Od wielu miesięcy mieszkańcy powiatu lubańskiego toczą walkę z Pocztą Polską, która nie wywiązuje się na czas z umów na dostarczanie korespondencji. O poprawę będzie trudno, bo jako jedną z przyczyn problemów placówki w Lubaniu podaje się braki kadrowe, a te z pewnością będą się pogłębiać. Kto podejmie pracę w firmie, która płaci pracownikom mniej niż wymaga tego prawo?

Z Pocztą Polską jest źle od dawna i to nie tylko w Lubaniu. Od dwóch lat mieszkańcy powiatu walczą o własne przesyłki i jak się okazuje nie są osamotnieni. Również mieszkańcy Bolesławca twierdzą, że u nich dzieje się podobnie.  

Okazuje się, że państwowa firma nie wytrzymuje konkurencji prywatnych firm kurierskich, traci pozycję monopolisty i ma potężne problemy finansowe.

„Fakt” dotarł do listu związków zawodowych działających w PP, w którym te alarmują, że firma może 2023 r. zakończyć z 700-800 mln złotych na minusie. Pracownicy obawiają się, że w lutym nie dostaną pensji. Mówimy o 63 tysiącach osób, które mają rodziny.

Pensja minimalna

Każdy pracodawca w Polsce w 2024 rok wszedł z nowymi obciążeniami finansowymi. To przez podniesienie pensji minimalnej do 4242 zł brutto. Tymczasem okazuje się, że do tych przepisów PP się nie dostosuje.

„Spółka podjęła jednostronną decyzję, że stawka rekrutacyjna i minimalne wynagrodzenie zasadnicze w Spółce od 1 stycznia 2024 r. wynosi 4023 zł – nie ma tu pomyłki, tj. o 219 zł mniej niż wynosi minimalne wynagrodzenie w Polsce” – alarmują związkowcy.

Biuro prasowa PP odpowiada, że spółka działa zgodnie z przepisami. „Wypłacamy pensje na konta pracowników zgodne z obowiązującym prawem” – zapewnia.

Premia na wyrównanie 

Jednak związkowcy ujawniają, że mechanizm rozliczania z pracownikami jest trochę inny. 

– Pracownik ma na umowie niższą kwotę, żeby wypłacono mu minimum. A do najniższej krajowej dopełnia się to dodatkiem wyrównawczym lub premią – opowiada Piotr Saugut, przewodniczący NSZZ Listonoszy.

I dodaje, że premia powinna być nagrodą za osiągane wyniki, a nie wyrównaniem do pensji. 

– To skandal, żeby państwowa firma z takimi tradycjami traktowała w ten sposób pracowników – dodaje szef związku.

Listonosze wolą pracować za najniższą, ale w Niemczech

Sytuacja nie wróży dobrze urzędom pocztowym, przynajmniej tym wzdłuż naszej zachodniej granicy. Listonosze pracujący za najniższą krajową w Poczcie Polskiej coraz częściej wybierają pracę w tej samej branży, ale po zachodniej stronie granicy. Tam rynek przesyłek wciąż szuka pracowników i nawet za najniższą krajową praca po niemieckiej stronie granicy jest o wiele bardziej atrakcyjna, niż to co oferuje Poczta Polska.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Stały Klient (z konieczności) 17.01.2024 12:44
Poczta działa skandalicznie - listy krajowe dostarczane są po kilkunastu dniach.

Zorro 15.01.2024 19:03
Leppera załatwiła P.O. sa filmiki na ytubie dużo o nich wiedział ,unia wolności kradła ile się da .

Karol 12.01.2024 08:03
Imigranci przyjdą i załatwia sprawę.

Hebel 11.01.2024 10:34
Uratować się nie da, zamknąć interesu też się nie da..... Nic się nie da zrobić

Gucio 11.01.2024 09:41
Pocztę miały ratować wybory kopertowe - a tu kicha. Dostali tylko część należności... Tymczasem wiewiórki donoszą, że Maryjusz Kamiński poinformował urbi et orbi glosem obywatela Pobożego (nomen omen) o rozpoczęciu głodówki. Złośliwi twierdzą, że lepiej gdyby przed osadzeniem przestał pić. Sytuacja dopiero nabierze wagi państwowej jak głodówkę rozpocznie Krystyna Pawłowicz.

Hebel 11.01.2024 10:38
Zamknięty bezprawnie za walkę z korupcją:) Po ułaskawieniu przez prezydenta na okoliczność przekroczenia uprawnień w trakcie tej walki. Afera gruntowa pamięta ktoś?

Fantomas 12.01.2024 13:28
Nikt nie neguje ich walki z korupcją. Zostali skazani za przekraczanie swoich uprawnień i tworzenie fałszywych dowodów. Dziwne, że Lepper tak nagle odszedł mógłby coś jeszcze powiedzieć tak jak obecnie nagle odszedł handlarz broni od respiratorów. Pewnie też za dużo wiedział.

Kaczafi 11.01.2024 07:45
Nie miejmy pretensji do ludzi TAM pracujących, ale chorego systemu centralnego zarządzania tą instytucją.

nadawca 10.01.2024 14:07
Powinni ten syf dawno zlikwidować. A Panie "z okienka" w Lubaniu to dramat do potęgi entej. Mądrzejsze i ważniejsze od papieża, a listu nie potrafią przyjąć. Zapytane o podstawę prawna odmowy wykonania usługi pada "nie wiem, tak kazali mi robić, proszę przyjść do kierowniczki" hahahaha - KIEROWNICZKI !!!!!

Prawda 10.01.2024 15:31
W takim razie jesteś odpowiednim kandydatem na doręczyciela. Składaj papiery.

Odbiorca 10.01.2024 16:48
Na poczcie też pracują ludzie tylko nie zawsze ludzie przychodzą na pocztę.

Najmilsza 11.01.2024 10:14
Skoro łatwo Pani oczerniać ludzi to czemu Pani nie podała swojego imienia chociaż. Żal to ludzie którzy tam przychodzą. A czy na innej poczcie przyjęli Pani ten list?

Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
wystawa
konkurs poetycki
11 listopada
manukultura
Wędrowiec
11 Listopada
Chagall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama