Bolesławianka trafiła w internecie na ciekawą ofertę inwestycji w kryptowalutę i gaz. Zadzwoniła na numer wskazany w ogłoszeniu i kiedy usłyszała zapewnienia o zysku postanowiła zainwestować i zastosowała się do wskazówek, jakie otrzymała. Dlatego zainstalowała między innymi aplikację AnyDesk.
Kobieta zainwestowała minimalną kwotę - 900 zł, a po dwóch dniach otrzymała informację telefoniczną o zysku w wysokości 270 złotych.
Kiedy oszuści zadzwonili z kolejną ofertą, mieszkanka Bolesławca nie była już zainteresowana, ale przestępcy tak zmanipulowali ofiarę, że jej mąż na swoim telefonie potwierdził przychodzące kody związane z weryfikacją różnych operacji.
Gdy kobieta zorientowała się, że z konta zniknęło ponad 9 tysięcy złotych, natychmiast udała się do banku, aby przeciwdziałać kolejnym niekontrolowanym przelewom. Dodatkowo sprawcy zablokowali telefon bolesławianki. Niestety w międzyczasie oszuści dokonali kolejnych przelewów, na łączną kwotę ponad 400 tysięcy złotych.
Policjanci apelują o ostrożność i rozsądek. Zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym stosujmy zasadę ograniczonego zaufania i nikomu nie udostępniajmy danych logowania do naszych rachunków bankowych. Oszuści coraz częściej wykorzystują metodę „na zdalny pulpit”. Kradzież pieniędzy odbywa się na oczach pokrzywdzonych. Internetowi przestępcy najpierw skłaniają ofiarę do zainstalowania programu zdalnej obsługi komputera, a potem polecają, by zalogowała się do swojego konta w banku albo weszła na wskazane strony internetowe.
Napisz komentarz
Komentarze