Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 25 listopada 2024 11:16
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Jak wilki zagryzły owce w Gromadce?

- To co zobaczyłam przekroczyło moje najśmielsze wyobrażenia - mówi dla Bolec.Info Powiatowy Lekarz Weterynarii
Jak wilki zagryzły owce w Gromadce?

- Nasze straty sięgają ośmiu tysięcy złotych - mówi właściciel owiec, Mirosław Hubiak z Gromadki. - Dziś rano padła 21 owca, jedyna, która przeżyła atak wilków.

Właściciele stada w sobotę po południu poszli napoić owce. - Patrzymy... a one pozagryzane - mówi pan Mirosław, który stracił jedną szóstą stada. - Myśliwi zidentyfikowali, że to wilki. Jeden mówił, że widział trzy wilki w stadzie. 

- To co zobaczyłam przekroczyło moje najśmielsze wyobrażenia - mówi dla Bolec.Info doktor Joanna Ligór-Tkacz, Powiatowy Lekarz Weterynarii, która została wezwana w niedzielę na miejsce zdarzenia. - Zobaczyłam stertę owiec, w różnych w wieku, młodych i dorosłych, wszystkie miały popodgryzane gardła. Część miała wygryzione narządy wewnętrzne, zjedzone jelita raz z zawartością, widać było sterczące kości pozbawione mięśni, kości kończyn i kości żebrowe. Ze względu na obszar zniszczeń wykluczyłam prawdopodobieństwo by były to zdziczałe psy, zbyt dużo owiec było zabitych i zjedzonych przez atakujące je zwierzęta. 

Pastwisko, na którym pasły się owce znajduje się w północnej części wsi Gromadka i przylega do lasu. Jak mówi Powiatowy Lekarz Weterynarii, nie jest ono zbyt dobrze zabezpieczone a często otwarta jest prowadząca na nie brama. Wilki nie miały zbyt trudnego zadania. Napadły owce prawdopodobnie 5 lub 6 maja. Nie wiadomo dlaczego nikt nie zorientował się wcześniej, że doszło do zdarzenia.

- To pastwiska były tyko częściowo zabezpieczone - mówi Joanna Ligur-Tkacz. - Była tam uchylona brama i siatka, przez obszar tego pastwiska często przejeżdżali rolnicy, to ogrodzenie nie mogło stanowić przeszkody dla wilków.

 - Mamy teren pogrodzony siatkami leśnymi na zwierzynę - mówi Mirosław Hubiak. - Ale to nie wystarczyło. Myślę, że to wilki rozwaliły bramę. Musimy się zastanowić co z tym robić, żeby sytuacja się nie powtórzyła. 

Wilki w sumie zagryzły 21 owiec rzadkiej rasy wrzosówka. To niewielkie, jak na owce, zwierzęta o ciemnym ubarwieniu.

Choć Gromadka nie należy do Nadleśnictwa Bolesławiec, jego szef potwierdza, że to mogły być wilki.

- Wilki są cały czas w Borach Dolnośląskich, już od wielu lat i populacja chyba się ustabilizowała, w całych Borach jest ich pewnie ponad 50 - mówi nadleśniczy Arkadiusz Sudoł. - Do tej pory nie było jakichś stwierdzonych szkód w zwierzętach gospodarskich, poza jednym przypadkiem w Bolesławicach, gdzie wilki zagryzły parę lat temu kilka sztuk zwierząt.

Poszkodowani mogą liczyć na odszkodowanie, ale w tym celu muszą spełnić pewne warunki.

- Zawsze w takich sytuacjach trzeba zadzwonić do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu i koniecznie zostawić wszystkie zwierzęta na miejscu, niczego nie dotykać i nie zadeptywać śladów - mówi dla Bolec.Info doktor Sabina Nowak ze Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”. - Służby mają obowiązek dotrzeć bardzo szybko i ocenić sytuację, ślady pogryzień, żeby ocenić sytuację. To, że myśliwy powiedział że to były wilki i że je gdzieś widział, nie jest podstawą do fachowej oceny, że to faktycznie wilki. 

Właściciele owiec Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska poinformowali dzisiaj a we wtorek fachowcy oszacują straty. Dopiero potem owce mają zostać zutylizowane.

Doktor Nowak twierdzi, że takie sytuacje jak w Gromadce mają miejsce właśnie wówczas, gdy zwierzęta są kiepsko strzeżone.

- Takie rzeczy się dzieje, gdy owce nie są pilnowane - mówi Sabina Nowak. - Na pewno wokół tego pastwiska powinien być porządny pięciotaśmowy pastuch elektroniczny, dobrze by było żeby był też pies, najlepiej owczarek podhalański. Każdy kto hoduje większe stado owiec dostaje dopłaty z Unii Europejskiej a one są przeznaczone na to, żeby zwierzęta utrzymać i zabezpieczyć przed takimi zdarzeniami. 

W kwietniu wilki zagryzły 10 owiec w pobliskim Przemkowie oddzielonym od Gromadki jedynie lasami. Oto informacja na ten temat:

Rocznie wilki zabijają w Polsce około 600 zwierząt gospodarskich. Szkody te sięgają 0,002% stanu krów i 0,06% stanu owiec w Polsce. Jak informuje Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”, niezmiernie ważne jest wprowadzanie na obszarach występowania wilków skutecznych metod ochrony inwentarza i zmodyfikowanych praktyk hodowlanych. Najczęściej atakowane przez wilki są owce, kozy i bydło, rzadziej natomiast psy i konie. Roczne łączne kwoty odszkodowań wypłacanych przez skarb państwa wynoszą od 200 do 400 tys. zł.

TUTAJ można znaleźć poradnik dotyczący ochrony zwierząt gospodarskich przed wilkami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Leśnik 21.05.2017 12:16
Oj Panie Łowczy... Wilki wezmą się za gospodarskie zwierzęta jak skończy się pokarm w lesie? Mamy przecież jedne z lepszych łowisk w Europie pod względem pogłowia zwierzyny (co w cale z resztą dobre nie jest). Wilk jest po prostu bardzo inteligentny - jak może się nie narobić, to wykorzysta to, żeby oszczędzić energię. Pozdrawiam.

Herakliusz 08.05.2017 21:09
Wilki sobie żarły - przynajmniej kilka godzin - a właściciel balował bo miał przedłużony weekend. Teraz nim przyjadą specjaliści od wyceny - wilki pojedzą sobie to co na polu pozostało i ma leżeć.Kiedyś żarły babcię i Czerwonego Kapturka a w innej opowieści siedem kózek. Teraz gustują w owieczkach.

Galileon1 08.05.2017 21:39
"Wiem. że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając owczarni". - czyżby w Gromadce k/Bolesławca spełniły się słowa prorocze? A co na to miejscowa Wadza Absolutna Zdeprawowana Absolutnie-ksiądz dobrozłodziej? Wszak Dobry Pasterz - nie mylić z rozplenionymi w IIIRPArafialnej jak grzybica sromu pastuchami/kiepskimi podróbami - o każdą owieczkę ma staranie, chromą przewiąże i przez wodę czy po lesie na własnych rękach zbolałą poniesie..."Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach".

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama