Temat muzułmanów, z uwagi na bliskość granic, jest dla nas niczym chleb powszedni. Wiele osób uważa, że władze miasta powinny zapewnić im spokojne miejsce do życia. Inni zaś, w obawie o własne bezpieczeństwo, nie są za przyjmowaniem wyznawców islamu.
Miasto również ma pewne obiekcje w tym temacie. Ostatnio pojawiła się kwestia budowy meczetu tuż za granicą. Władze nie chcą się tym zajmować i nie wiedzą komu mogą delegować zadanie.
Jak podaje ndie.pl, muzułmanie zajęli pustostan, w którym kiedyś był sklep przy ulicy Spemberger Strasse 8a. Pomogła w tym społeczna firma „Saxon miejsce spotkań”, która wynajęła pomieszczenie. Teraz domaga się od miasta remontu budynku. Około stu mężczyzn i chłopców gromadziło się tam na cotygodniowej, wspólnej modlitwie. Ostatnio jednak spotkania się nie odbywają.
Niektórzy z mieszkańców miasta zaproponowali, aby to kościół wynajął muzułmanom pomieszczenie na piątkowe modlitwy. Czas pokaże jak władze miasta zdecydują się rozwiązać tą sprawę.
Napisz komentarz
Komentarze