Po ubiegłotygodniowym pożarze, który miał miejsce przy ulicy Zaułek głos w sprawie pożarów zabrało Towarzystwo Miłośników Gryfowa Śląskiego, które na facebookowym profilu pisze:
Płonące samochody w zabytkowych uliczkach i podwórkach naszego miasteczka, zaczynają już być standardem naszego życia społecznego. Odnotowujemy takie „akcje” z historycznego obowiązku gdyż nie jest rolą TMG ściganie zboczonych piromanów. Nie dziwi, gdy w ramach przyjacielskich rozrachunków, auta podpalają między sobą grupy przestępcze. Słabo to jednak wygląda, gdy podpalane są auta bogu ducha winnych obywateli naszego miasteczka. Żyjących z pracy rąk, płacących podatki, borykających się jak my wszyscy z przeciwnościami losu dnia codziennego. Daleko nam do krytyki jakichkolwiek organów ale do cholery - „Coś lub Ktoś” powinno wziąć się do roboty. TMG
Dodajmy, iż w akcji gaszenia pojazdu udział brali strażacy z OSP Gryfów Śląski, natomiast przyczyny pożaru ustalają policjanci.
Mocne słowa pokazują irytację, obawy i bezradność coraz większej grupy mieszkańców Gryfowa Śląskiego. Naszym skromnym zdaniem warto po raz kolejny zastanowić się nad pomysłem forsowanym przez Obywatelski Patrol, a mówiącym o koniczności zamontowania w mieście wysokiej klasy monitoringu, z którego nagrania będą pomocne w wykryciu sprawców, a zapewne i ich odstraszeniu.
Napisz komentarz
Komentarze