Kolejny cel osiągnięty – „łącznik” zabezpieczony
Zły stan techniczny drewnianej wykładki stropowej uniemożliwiał eksplorację sztolni nr 2. Dzięki wsparciu przyjaciół kupiliśmy niezbędne materiały i wraz z ekipą z Przekopalnia strop korytarza łączącego sztolnię 1 i 2 został zabezpieczony.
Na razie kilka zdjęć „na roboczo”, obszerniejsza fotorelacja już wkrótce.
Informację tę przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Sebastian Terenda.
Dzięki wykonanym pracom można teraz bezpiecznie przejść do sztolni numer dwa, która biegnie równolegle do dokładnie zbadanej jedynki.
Dotychczas na wejście do podziemi i zabezpieczenie odkrytych sztolni wydano już około 600 tys. zł, jednak cel pozostaje ambitny – udostępnienie ich dla ruchu turystycznego. Aby tego dokonać potrzebne są środki sięgające milionów złotych. Sekcja eksploracyjna SMGŁ etapuje zadania i z pomocą przyjaciół powoli posuwa się naprzód. Kolejny planowany etap to przekopanie wciąż zasypanego odcinka sztolni przy wejściu do podziemi, czyli tak zwanej śluzy gazowej.
Jeżeli uda się pozyskać środki na przygotowanie sztolni dla ruchu turystycznego, planowane jest odkopanie wejścia do drugiej sztolni, tak by ruch turystyczny odbywał się jednokierunkowo. W ten sposób do przejścia będzie około 400 m podziemi kutych w bazalcie oraz możliwość podziwiania pozostawionych tam artefaktów.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że lubańscy poszukiwacze szukają różnych źródeł finansowania projektu.
Ze względu na to, że sztolnie przed wojną były kute z zamiarem stworzenia dużego przeciwlotniczego schronu, lubańscy poszukiwacze z niecierpliwością czekają na przygotowywany rządowy program wsparcia dla samorządów przy budowie schronów.
Brzmi fantastycznie, ale przypominamy - o podziemiach pod Kamienną Górą w Lubaniu mówiono przez wiele dekad i niewielu wierzyło, że uda się tam wejść. Mimo to poszukiwacze z SMGŁ dokonali niemożliwego, więc trzymamy za nich kciuki.
Napisz komentarz
Komentarze