Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 19 września 2024 01:07
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Tańszy prąd już za rok. Dobre wieści w sprawie bonu energetycznego

Już przyszłym roku mniej zapłacimy za prąd. Ale wyraźną obniżkę cen odczujemy w 2030 roku, kiedy zaczną procentować inwestycje w OZE.

Wychodzimy z górki pokryzysowej. Jestem przekonana, że kolejne taryfy będą niższe – zapowiedziała w Radiu ZET Paulina Henning-Kloska.

Na co i kiedy możemy liczyć?

– Taryfy ustaliliśmy teraz na 1,5 roku. W końcówce przyszłego roku jest przestrzeń do obniżki taryf – podkreśliła Hennig-Kloska.

I dodała: – Wyraźne odczuwalne zmiany cen będą w 2030 roku. Jak tylko przebudujemy miks energetyczny. Bo nie da się nagle zmienić, żeby 57 proc. energii pochodzącej z węgla, pochodziło z OZE. 

Jednym z powodów, że teraz ceny prądu w Polsce są jednymi z najwyższych w Europie, wynika z tego, że – jak powiedziała w Radiu ZET Hennig-Kloska – „produkujemy zbyt dużo energii z węgla”. 

– Dlatego nasza energetyka jest najbardziej emisyjna w Europie, najbardziej obciążana opłatami za emisję – wyjaśniła. 

To ma się zmienić dzięki inwestycjom w OZE (odnawialne źródła energii). Koszty energii – zapowiada Ministerstwa Klimatu i Środowiska – do 2030 r. spadną o 13 proc., a do 2040 r. o 30 proc.

Bon energetyczny zostanie także w przyszłym roku

W rozmowie z Radem Zet szefowa resortu środowiska zapewniła, że w przyszłym roku będzie utrzymana tarcza osłonowa.

Przypomnijmy, że do końca września trzeba złożyć w urzędzie gminy lub miasta wniosek o przyznanie bonu energetycznego. Wysokość pomocy jest zróżnicowana w zależności od liczby osób w gospodarstwie domowym. I tak:

  • 300 zł – przysługuje gospodarstwu domowemu jednoosobowemu,
  • 400 zł – gospodarstwu składającemu się z 2 do 3 osób,
  • 500 zł – gospodarstwu składającemu się z 4 do 5 osób,
  • 600 zł – gospodarstwu składającemu się z co najmniej 6 osób.

Pieniądze są także dla osób mniej zamożnych, które swoje domy ogrzewają urządzeniami elektrycznymi, np. pompami ciepła czy piecami akumulacyjnymi. Musi to być jednak zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Wówczas bon wyniesie:

  • 600 zł – w przypadku gospodarstwa jednoosobowego,
  • 800 zł – w przypadku gospodarstw składających się z 2 do 3 osób,
  • 1000 zł – w przypadku gospodarstwa składającego się z 4 do 5 osób,
  • 1200 zł – w przypadku gospodarstwa składającego się z co najmniej 6 osób.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
regent 16.09.2024 19:48
I nie wstyd wam powtarzać takie "kocopoły", które wygadują te przygłupy jak ta "Kluska"? No nie wierzę, że w to wierzycie, żeby w tzw. dobrej wierze powtarzać...Nawet przy swoim lewackim zapędzie. ...

stiv 16.09.2024 17:14
Prąd jest drogi i będzie jeszcze droższy. I taka jest prawda. Życzę szczęścia tym którzy jeszcze wierzą w cokolwiek co mówi obecny rząd. On nawet jak śpi to kłamie

Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
Spotkanie autorskie
Księstwo Czocha
Samuraj
Samuraj
Lubańskie Biegowisko
karate
Narodowe Czytanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: DżamalisTreść komentarza: I dobrze. Skoro projektanta S. nie było to dlaczego oni mieli być?Data dodania komentarza: 18.09.2024, 20:10Źródło komentarza: Wielka woda w Lubaniu [FOTOGALERIA]Autor komentarza: GregTreść komentarza: W lipcu na Leśniańskim było dużo mniej wody (418cm - byłem widziałem) niż teraz przed zrzutem w obawie o powódź.Data dodania komentarza: 18.09.2024, 20:08Źródło komentarza: Kwisa wróci do koryta. Uzgodniono zmniejszenie ilości zrzucanej wodyAutor komentarza: PosTreść komentarza: Tak nie może być. Ani rząd, ani burmistrz Lubania nie sprawdzili się podczas powodzi. W normalnym kraju powinni z automatu być odwołani. Nikt w Lubaniu nie wyobraża sobie aby burmistrz Lubania dalej pełnił swoją funkcję do końca kadencji. Nikt nie czuje się bezpiecznie. Co będzie jak Lubań będzie zagrożony czymś jeszcze groźniejszym.Data dodania komentarza: 18.09.2024, 19:39Źródło komentarza: Kwisa wróci do koryta. Uzgodniono zmniejszenie ilości zrzucanej wodyAutor komentarza: JTreść komentarza: Nieprawda. Wody Polskie podległe rządowi i sam rząd zawaliły sprawę. Nie przygotowały zbiorników na przyjęcie dużych opadów. Zaczęto gwałtownie w całej południowej Polsce spuszczać wodę gdy było już za późno. I to przyczyniło się w dużej mierze do zalewania miast. Te informacje są już ogólnie dostępne. Proszę nie siać dezinformacjiData dodania komentarza: 18.09.2024, 19:30Źródło komentarza: Kwisa wróci do koryta. Uzgodniono zmniejszenie ilości zrzucanej wody
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama