Kiedy mieszkańcy zalanych terenów walczą z wielką wodą, przestępcy działają. I nie chodzi tu o szabrowników, którzy wchodzą na tereny, które fala odpuściła. Tym razem chodzi o oszustów internetowych.
Fałszywe sms-y
Przyzwyczailiśmy się do otrzymywania sms-owych alertów z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Informują one o zagrożeniach i ostrzegają ludzi przez niebezpieczeństwem. Teraz takie alarmy wykorzystują przestępcy.
„Otrzymaliśmy informacje, że rozsyłane są fałszywe wiadomości sms, które próbują podszywać się pod Alert RCB i zawierają podejrzane linki” – ostrzega RCB.
I uczula, że nigdy w takich wiadomościach nie ma linków, w które się klika.
Dlatego jeżeli ktoś otrzyma sms-y z odnośnikiem internetowym, to... „(...) prosimy, abyś nie klikał w odnośnik i nie odpowiadał na wiadomość” – uczula RCB.
Fałszywe zbiórki
Przestępcy nie ograniczają się tylko do rozsyłania fałszywych sms-ów czy oszukańczych postów na portalach społecznościowych. Coraz częściej wykorzystują tragedie, takie jak powódź, aby wyłudzać pieniądze pod pretekstem pomocy ofiarom. Oszuści organizują fałszywe zbiórki, które mają na celu wyłudzenie środków od osób chcących wesprzeć poszkodowanych.
„Apelujemy o ostrożność przy dokonywaniu wpłat na pomoc powodzianom. Wspierajcie tylko sprawdzone organizacje i zawsze weryfikujcie źródła, z których pochodzi apel o pomoc” – ostrzegają eksperci.
Jak uniknąć oszustwa?
- Wspieraj wyłącznie oficjalne zbiórki organizowane przez znane i zaufane organizacje.
- Weryfikuj strony internetowe i profile społecznościowe, na których zamieszczane są apele o pomoc. Sprawdź, czy organizatorzy udostępniają dane kontaktowe, takie jak numer telefonu czy adres e-mail.
- Uważaj na podejrzane wiadomości e-mail, SMS-y i komunikaty w mediach społecznościowych.
Twoja pomoc jest cenna, ale upewnij się, że trafia do osób potrzebujących, a nie do oszustów. W przypadku wątpliwości co do wiarygodności zbiórki, skontaktuj się bezpośrednio z organizatorami.
Oszukańcze posty
Na alarm bije też CERT – rządowa jednostka stojąca na straży bezpieczeństwa polskiej sieci. Już wykryła, że oszuści w portalach społecznościowych zaczęli wykorzystywać powódź. To informacje o dziewczynce (jest nawet jej zdjęcie), którą porwała woda.
„Schemat jest dobrze znany, krzykliwy nagłówek ma zwabić użytkownika na stronę internetową, która prosi o podanie danych logowania w celu weryfikacji wieku” – tłumaczą eksperci.
Jest to sposób na wyłudzenie danych i przejęcie kontroli nad kontem społecznościowym.
Nie panikuj, opuść stronę
„Pamiętaj! Jeśli jesteś zalogowany, a strona, na którą wchodzisz, prosi o dane logowania do Facebooka – to najpewniej próba wyłudzenia danych. Nie podawaj loginu i hasła. Nie panikuj. Po prostu zamknij podejrzaną stronę” – radzi CERT.
Napisz komentarz
Komentarze