Ze wstępnych ustaleń wynika, że jadąc w kierunku Wrocławia, mężczyzna wpadł w poślizg i zjechał na przeciwległy pas ruchu gdzie doszło do czołowego zderzenia z ciężarówką prowadzoną przez 41-letniego kierowcę.
Mimo szybkiej reakcji służb ratunkowych, życia kierowcy Opla nie udało się uratować. Kierowca ciężarówki na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń.
Na miejscu pracują policjanci i prokurator, a także biegły z zakresu ruchu drogowego, aby dokładnie wyjaśnić przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku. Ruch w miejscu zdarzenia odbywa się wahadłowo, a utrudnienia potrwają co najmniej dwie godziny. Policjanci kierują na wyznaczone objazdy. - informowała około południa jeleniogórska policja.
Do wypadku doszło na gdy kierowca wychodził z łuku drogi.
Wychodząc z łuku nie dostosował prędkości do panujących warunków i wpadł w poślizg wprost pod auto ciężarowe. W tym czasie padał śnieg z deszczem a temperatura wahała się w okolicach 0° i w dodatku widoczność była max 100m. - poinformował poprzez media społecznościowe Pan Kamil, który był świadkiem zdarzenia.
Internauci komentują, że droga krajowa nr 3 w okolicach Radomierza od lat uchodzi za wyjątkowo niebezpieczną.
To jest droga śmierci, bardzo duże prędkości, a warunki na tej trasie bywają zdradliwe – napisał jeden z użytkowników mediów społecznościowych.
Napisz komentarz
Komentarze