Nowe fotoradary w regionie. Gdzie trzeba będzie zdjąć nogę z gazu?

Nowe fotoradary w naszym regionie

Wśród lokalizacji nowych fotoradarów nie zabrakło również dróg w naszym regionie. Najwięcej urządzeń pojawi się na trasach prowadzących w kierunku Zielonej Góry, ale kontrole prędkości obejmą także bliższe okolice. Kierowcy muszą przygotować się na nowe fotoradary w następujących miejscach:

• DK30 - Łagów (między Lubaniem a Zgorzelcem)
• Zgorzelec (między rondem Solidarności a zjazdem na A4)
• S3 - Wojcieszyce (między Jelenią Górą a Szklarską Porębą)
• DK12 - Żary (dwa fotoradary)
• DK27 - Włostów (między Żarami a Nowogrodem Bobrzańskim)
• DK27 - Nowogród Bobrzański (między Żarami a Zieloną Górą, dwa fotoradary)

Kiedy fotoradary zaczną działać?

Pierwsze urządzenia mają zostać uruchomione w ciągu 50 tygodni, a pełna sieć 70 nowych fotoradarów zacznie działać do lipca 2026 roku.

Fotoradary szybko się zwrócą

Nowe urządzenia to nie tylko narzędzie do poprawy bezpieczeństwa, ale także inwestycja, która zwraca się w krótkim czasie. Analiza danych podanych przez GDDKiA wskazuje, że średni czas zwrotu jednego fotoradaru wynosi około 9 miesięcy. Po tym okresie urządzenie zaczyna przynosić dochód z mandatów. W miejscach objętych nadzorem kierowcy jeżdżą ostrożniej, a liczba wypadków i kolizji znacząco spada.

W ubiegłym roku 459 fotoradarów systemu CANARD zarejestrowało ponad 719 tysięcy przypadków przekroczenia prędkości. Średnio kierowcy jechali o 22 km/h szybciej, niż pozwalały przepisy. Najwięcej wykroczeń – blisko 400 tysięcy – dotyczyło niewielkiego przekroczenia limitu, w przedziale 11-20 km/h.

Nowoczesna technologia na straży bezpieczeństwa

Za dostawę i montaż nowych fotoradarów odpowiada firma Lifor Sp. z o.o., która w ciągu 71 tygodni zainstaluje urządzenia TraffiStar SR390. Są to zaawansowane technologicznie fotoradary, które mogą jednocześnie monitorować kilka pasów ruchu, rozpoznawać typ pojazdu i odczytywać tablice rejestracyjne. Działają w każdych warunkach atmosferycznych – zarówno w dzień, jak i w nocy.

Każda lokalizacja została wytypowana we współpracy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad oraz Policją. Brano pod uwagę m.in. liczbę wypadków, ich skutki oraz obecność przejść dla pieszych, ścieżek rowerowych i innych miejsc narażonych na ryzyko kolizji.

Czy dodatkowe fotoradary sprawią, że kierowcy zdejmą nogę z gazu? Jakie są Wasze opinie na ten temat?

Poniżej link do mapy wypadków drogowych na Dolnym Śląsku.