Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
niedziela, 24 listopada 2024 04:44
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Trening z mistrzem

W ubiegłą sobotę pięściarzy klubu Bojan Boks odwiedził podczas treningu olimpijczyk, mistrz Europy i trzykrotny mistrz Polski Ryszard Tomczyk. Do Lubania przyjechał na zaproszenie wieloletniego przyjaciela, trenera lubańskiego klubu Wiesława Bojanowskiego.
Trening z mistrzem

- Ryszarda Tomczyka znam od 77 roku, spotkaliśmy się wtedy przy okazji zgrupowania kadry narodowej. Wówczas po raz pierwszy miałem okazję z min trenować i sparować w ringu. - opowiada trener lubańskiego klubu. - Nie zaprosiłem tu mistrza po to żeby pokazywał wam ciosy. Zaprosiłem go, aby uświadomił wam, że każdą walkę trzeba wygrać w głowie, bo tam ukryte jest zwycięstwo. - mówił do zebranych na treningu adeptów pięściarstwa Wiesław Bojanowski.

Na początku treningu olimpijczyk opowiadał o tym jak przebiegała jego kariera oraz o tym jak należy postępować, aby móc odnieść sukcesy w rywalizacji sportowej. Boksem interesował się od dziecka, ale trenować zaczął dopiero w 1968 roku, gdy miał już 18 lat. Kiedy przyszedł na pierwszy trening do BKS Bolsesławiec usłyszał, że ma jeszcze szansę poboksować na mistrzostwach Dolnego Śląska do lat 18.

- Zacząłem trenować. Po pół roku pojechałem na pierwszy turniej, gdzie przegrałem walkę z zawodnikiem Gwardii Wrocław. Późnej przegrałem kolejne dwa turnieje. - opowiada Ryszard Tomczyk. - Zasuwałem na treningach ostro. Zły byłem, myślałem sobie ile będę jeszcze przegrywał. Po jednym ze sparingów któryś z kolegów powiedział - wszystko fajnie, ale było widać, że się boisz i cofasz. Wtedy nadszedł taki dzień, że stanąłem przed lustrem w pozycji bokserskiej i powiedziałem sobie „No Rysiek od dzisiaj nie boisz się nikogo w ringu”. Kolejny turniej, na który pojechałem to mistrzostwa juniorów do 18-tego roku życia, gdzie wykosiłem wszystkich w wadze koguciej i zdobyłem Mistrzostwo Dolnego Śląska.

W ten sposób zaczęła się bokserska kariera Ryszarda Tomczyka. Największe sukcesy odniósł podczas Mistrzostw Europy, w których startował czterokrotnie. W Madrycie 1971 zdobył złoty medal w wadze piórkowej, wygrywając m.in. z mistrzem olimpijskim Walerianem Sokołowem  z ZSRR. W Belgradzie (1973) został wicemistrzem w wadze lekkiej, a w Katowicach 1975 zdobył brązowy medal w tej samej wadze. W 1972 roku uczestniczył w olimpiadzie w Monachium, gdzie w wadze piórkowej po dwóch zwycięstwach przegrał z późniejszym mistrzem olimpijskim Borysem Kuzniecowem. Tomczyk piętnaście razy wystąpił w reprezentacji Polski, wygrywając 11 walk. Był trzykrotnym mistrzem Polski: w 1971 i 1972 w wadze piórkowej oraz w 1975 w lekkiej. W 1971  zajął drugie miejsce w Przeglądzie Plebiscytu Sportowego na najlepszych sportowców Polski.

Ostatecznie przyszedł czas na sam trening. Przez półtorej godziny lubańscy bokserzy pod okiem olimpijczyka doskonalili technikę i słuchali wskazówek mistrza. Już w najbliższą sobotę zdobyte umiejętności będą mogli sprawdzić w ringu podczas Gali „Pierwszy bokserski krok” na którą zapraszamy. Gala rozpocznie się o godzinie 11 w sali nad siłownią "Viktoria". 


Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem

Trening z mistrzem


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

No namme 30.01.2017 21:37
Dużo jest starszych zapomnianych sportowców z tamtych lat kiedy było mnóstwo różnych klubów sportowych i należy im się szacunek że promują swoją pasję szczególnie wśród najmłodszych ale i wśród dorosłych. Wiesiek też zdobył wiele osiągów i był znanym pięściarzem w regionie. Szkoda że wtedy zszedł trochę z drogi bo.napewno osiągów miał by dużo więcej, ale teraz dzięki jego pasji dzięki temu że poświęca swój czas mamy w Lubaniu sekcje Bokserską którą na wiele lat w mieście znikła. Właśnie dzięki takim ludziom jak Wiesiek , jak Jacek Jaworski który również jest mistrzem i dzieli się wiedzą z najmlodszymi i innym trenerom mamy w Lubaniu bogatą ofertę klubów sportowych gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Fajnie że sporty walki się rozwijają. Bez nich tebkluby by nie istniały.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
manukultura
Chagall
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama