Przypomnijmy, tegoroczny budżet na inwestycje przewidywał niemal 7 mln zł z czego 4,3 mln mało zostać pożyczone w formie wydanych przez miasto obligacji. - Szerzej Państwu wyjaśnię sytuację jaka zaistniała – mówił do zebranych rajców Marian Zwierzański. - 24 października przedstawiałem Państwu wykonanie budżetu za 9 miesięcy, gdzie jednym z elementów była informacja o wykonaniu wydatków inwestycyjnych na poziomie 32%. Plan był ponad 7 mln, wykonanie jest 2,2 mln. Po głębszej analizie doszedłem do wniosku, że inwestycje nie zostaną zrealizowane nawet w 80%. Stąd wniosek, że te które są w trakcie należy skorygować. Moja propozycja idzie w kierunku korekty inwestycji - przebudowa ulicy Starolubańskiej - o ponad 1 mln zł – wyjaśniał skarbnik.
Tu nastąpiło skomplikowane wyjaśnienie poparte przykładami jak to miejski budżet jest nadwyrężany, co skutkuje teraz niezrealizowanymi zadaniami na poziomie 80%. Pierwszym powodem kłopotów, tradycyjnie już o tej porze roku, są zbyt wysokie wydatki w miejskiej oświacie. Z końcem października budżet był już przekroczony o ponad 600 tys. zł. Drugim są niezrealizowane dochody magistratu na kwotę kolejnych 500 tys. zł, w tej kwocie mówi się o firmie transportowej, która z terenu miasta wyrejestrowała 32 pojazdy co uszczupliło miejski budżet o 60 tys zł. Trzecim i największym ciosem dla miejskich finansów jest zwrot podatku od nieruchomości dla właściciela kopalni w związku z nadpłatą za lata 2014-2015, w kwocie 713 tys. zł.
Tu, według słów skarbnika, wyjściem z sytuacji miała być korekta rozpoczętych inwestycji – tu przebudowa ul. Starolubańskiej. Korekta polega na podzieleniu zadania na dwie części - budowę kanalizacji w tym roku i wykonanie nawierzchni w roku 2017. Pozwoli to w tegorocznym budżecie uwolnić okrągły 1 mln zł.
Dalsza część planu to z pozyskanego miliona spłata obligacji typu C i bankowego kredytu, których termin spłaty przypada na pierwszą połowę 2017. Tylko po to, aby podnieść i tak już dobre według skarbnika wskaźniki, to z kolei pozwoli pożyczyć w przyszłym roku kolejne 7 mln zł na zaplanowane na 2017 rok inwestycje. Trochę to skomplikowane i ciężko to zrozumieć, nie wszystko też z tego wywodu zrozumieli miejscy radni.
- Cała ta konstrukcja oparta jest na zniesieniu inwestycji z ul. Starolubańskiej. To jest jakieś łatanie dziur, o których my nie wiemy. Nie rozumiem tej konstrukcji. Wykupujemy obligacje, aby zmniejszyć zadłużenie. W przyszłym roku robimy nowe zadania, nie ma forsy - bierzemy kredyt. Sam Pan mówi, że musimy wziąć 7 mln, to weźmy 6 a milion zostawmy – grzmiał radny Wiesław Wydra. - Nie wiem po co my tu siedzimy, może to chodzi o wybory. Cały rok składamy jakieś wnioski i cały rok mamy odpowiedź, że nic z tego, bo nie ma pieniędzy. Skoro pokazała się jakaś rezerwa to chociaż raz na cztery lata rozpatrzycie przychylnie nasze wnioski! A teraz wykupujemy obligacje, których nie musimy wykupywać bo termin wykupu mamy w przyszłym roku. Właściwie nie wiem co to daje, bo w przyszłym roku będziemy musieli wydać znowu obligacje. Kompletnie nie rozumiem tego działania. Jeśli jesteśmy pod krechą to ja to rozumiem, ale sam Pan mówi, że wskaźniki są dobre. Kiedy będzie te 7 mln, w ostatnim roku przed wyborami? Może o to chodzi? – zadał retoryczne pytanie radny Wydra. - Jestem przeciw tej uchwale – podsumował radny.
Ostatecznie trzy uchwały pozwalające na realizację zamierzeń skarbnika zostały przyjęte głosami radnych zgromadzonych wokół burmistrza Arkadiusza Słowińskiego. Radni opozycji wstrzymali się od głosu, a radny Wydra zagłosował tak jak obiecał w wystąpieniu.
To nie pierwsza korekta wydatków na inwestycje w miejskiej kasie, jaka miała miejsce w tym roku. Na poprzednich sesjach między innymi dokonano korekty wydatków związanych z prowadzonym remontem w urzędzie miasta przy ul. 7 Dywizji, w ten sposób zaoszczędzono około 1 mln zł. Zrezygnowano z zapowiadanego wyburzania komórek w mieście, tu w miejskiej kasie pozostało około 300 tys. zł. Czy zakupu nowego szaletu miejskiego - oszczędzono około 200 tys. zł. 300 tys. zł pozostało w miejskie kasie dzięki rezygnacji z budowy ronda na ul. Podwale, którego wykonanie okazało się zbyt drogie. Teraz doszła korekta na 1 mln zł dotycząca ul. Starolubańskiej.
Przypomnijmy. Końcem listopada 2015 przedstawiono budżet na roku 2016, w którym zapowiedziano osiem dużych inwestycji za kwotę ponad 6 mln zł, z których do dziś dnia trzy wykonano : budowę dróg dojazdowych na Osiedlu Piastów, oświetlenie przy ul. Rubinowej i Agatowej, budowę instalacji do kompostowania w Centrum Utylizacji Odpadów Gmin Łużyckich w Lubaniu. Trzy są w trakcie realizacji: remont Przedszkola Miejskiego Nr 5 przy ul. Mieszka II/1, remont i termomodernizacja budynku urzędu miasta przy ul. 7 Dywizji i remont na ulicy Starolubańskiej. W tym, zakres prac w przypadku dwóch ostatnich został okrojony o około 2 mln zł. Z dwóch inwestycji natomiast zrezygnowano: wspólnej budowy ronda na ul. Podwale, (miasto, powiat, urząd wojewódzki), budowy szaletu miejskiego przy ul. Żymierskiego. Tu kilka spraw trzeba wyjaśnić. W trakcie roku rozpoczęto inwestycje, które nie były w ogóle ujęte czyli remonty paru chodników, stworzenie Centrum Usług Wspólnych, czy budowa kompleksu boisk przy Szkole Podstawowej Nr 1.
Kolejna rzecz wymagająca wyjaśnienia to fakt, że za wykonane uznaje się jedynie te inwestycje, gdzie dokonano płatności, a jak zapowiada Marian Zwierzański z początkiem nowego roku budżetowego wypłaci 2,2 mln za prowadzone obecnie inwestycje. Stąd zapewne tak dramatycznie niski procent wykonania budżetu inwestycyjnego.
Zupełnie przypadkiem informacja skarbnika o niewykonaniu budżetu zbiegła się z informacją rządu o spowolnieniu w jednostkach samorządu terytorialnego. - „Słyszałam z różnych ust, źródeł i różnych stron Polski, że jest taka filozofia w niektórych samorządach, kierowanych przez Platformę i PSL, żeby na złość władzy nie realizować tych inwestycji tak, jak powinny one przebiegać zgodnie z harmonogramem" – powiedziała premier Beata Szydło.
Nie podejrzewamy lubańskich elit o związki z PO i PSL. Nie podejrzewamy ich również o to, że nie miały czasu przygotować się do wykonania zaplanowanych inwestycji. Otwartym pozostaje więc pytanie: gdzie te inwestycje?
Napisz komentarz
Komentarze