Jak dodaje Sławek Górski był to jego pierwszy taki bieg. Na dystansie ultra wystartowało 293 zawodników. Podczas biegu warunki atmosferyczne nie były przychylne biegaczom. Była wysoka temperatura, burza z ulewą i gradobiciem i dodatkowo na szczycie mocny wiatr. Ze względu na wyczerpanie i odwodnienie organizmu wiele osób musiało przerwać zawody. Do mety dotarło 172 biegaczy.
- Był to mój debiut i brak doświadczenia w ultra maratonach dały o sobie znać. Pierwsze okrążenie pobiegłem za szybko, a drugie było dla mnie istną mordęgą. Większość podbiegu przemaszerowałem, a zbieg okazał się arcytrudny przez towarzyszące silne skurcze mięśni. Odżyłem na trzecim okrążeniu i do mety dotarłem na skrzydłach. Mój czas to 7:45:21 i 44 miejsce. Pomimo ogromnego zmęczenia, kilku zadrapań, stłuczonych dwóch kolan i straty dwóch paznokci za rok wystartuję ponownie - mówi Sławek Górski.
Anna Mazur ukończyła dystans z czasem 8:45:54 zajmując 105 miejsce i 11 wśród kobiet.
Napisz komentarz
Komentarze