Wiele źródeł podaje, że na zboczu góry Sobiesz (633mnpm) ukryty jest zrabowany przez niemców skarb, który podążał transportem kolejowym na zachód. Pociąg zawierać miał kilka wagonów złota, srebra, biżuterii i innych kosztowności zrabowanych na Śląsku. Nie dotarł on jednak do Niemiec, a ślad po nim zaginął na południowo-zachodnich terenach Polski.
Pierwsze poszukiwania na Górze Sobiesz zorganizowano w roku 1998. Do „Cichej Doliny” wjechał sprzęt ciężki – koparki i maszyny do robienia odwiertów. Miejsce ogrodzone było siatką, a same prace owiane tajemnicą. Prace jednak przerwano...
Po raz kolejny próbę odnalezienia skarbu podjęto w 2004 roku. Nieopodal miejsca w którym 6 lat wcześniej prowadzono poszukiwania powstały kolejne odwierty. Nieoficjalnie mówi się, że szukano wejścia do tzw. Bursztynowej Komnaty.
Jak się okazuje ciekawość poszukiwaczy nadal nie została zaspokojona. Na górze Sobiesz odnaleźliśmy dzisiaj (06.02.2018) kolejne miejsce wykopu, który przeprowadzono w ciągu kilku ostatnich dni. Wykop ma około 3 metry głębokości. Na jego ścianie można zauważyć wystające deski, które mogą być częścią zbudowanych niegdyś szalunków. Na powierzchni zostawiono też dwa wiadra pełne ziemi. Nie wiadomo kto, ani w jakim celu prowadził w tym miejscu wykopy...
Czy były to kolejne próby odnalezienia legendarnego skarbu? Czy poszukiwaczom udało się coś znaleźć, natrafić na jakiś ślad?
Napisz komentarz
Komentarze