Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 25 listopada 2024 13:30
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Przez nos, oczy i uszy

Kojące wonie, uspokajające kolory, relaksująca muzyka – to wszystko sprawia, że czujemy się przyjemnie i komfortowo. Nic dziwnego, że sklepy i punkty usługowe, aby zachęcić do swoich produktów, już od dawna łechcą nasze zmysły zapachem, obrazem i dźwiękiem. Co najbardziej sprawdza się w marketingu sensorycznym?
Przez nos, oczy i uszy

„Marketing sensoryczny to działania ukierunkowane na zmysły konsumenta przebywającego w sklepie bądź innym punkcie sprzedaży. Celem tych działań jest wywołanie u klienta określonych zachowań lub reakcji” – mówi Aleksandra Potrykus-Wincza, dyrektor w firmie Mood Polska.

Nie chodzi jedynie o samo zachęcenie do zakupu. Marketing sensoryczny ma sprawić, że konsument będzie się w sklepie dobrze czuł i zapamięta go jako miejsce przyjazne, dzięki czemu chętnie do niego wróci oraz poleci je znajomym. Co ważne, ten rodzaj oddziaływania na klienta znajduje zastosowanie nie tylko w handlu detalicznym, lecz także hotelarstwie czy innych usługach. „Dodatkowo marketing sensoryczny może spełniać funkcję relaksacyjną, uspokajającą i wyciszającą. Ma to znaczenie np. w branży finansowej i sektorze medycznym, ponieważ konsument nabiera przeświadczenia o rzetelności wykonywanych usług” – zauważa ekspertka.

Bardzo ważną kwestią jest umiejętne dobranie zapachów. Wiele z nich jest bowiem postrzeganych przez dość znaczną część społeczeństwa negatywnie. Wśród tych, którymi warto raczyć klientów, można wymienić między innymi zapachy wanilii, lawendy czy białej herbaty. Pozytywnie kojarzy się na ogół również aromat kawy. Jeśli chodzi o muzykę, szeroko akceptowane są utwory utrzymane w tempie bicia ludzkiego serca. Oprócz tego należy zadbać o kolorystykę. Użyte barwy powinny być dopasowane do wartości, które konsument ma z nami kojarzyć, i reakcji, które chcemy u niego wywołać. Przykładowo kolor niebieski uspokaja i zwiększa zaufanie, czerwony dodaje energii oraz wzmaga ekscytację, a żółty podnosi optymizm, a także pozytywnie nastraja.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Marta 16.05.2016 20:57
Ja dziękuję za tą muzyczkę...w Zgorzelcu w tych sklepach odzieżowych jest za głośno! Nie można się dogadać ze sprzedawcą; tak ryczy ta muza!

Sansui 16.05.2016 11:52
Nie prościej robić przemeblowanie co miesiąc, klient będzie się szwendał po sklepie jak smród po gaciach i szukał tego słonecznika, wedle zasady że im dłużej chodzi po sklepie tym więcej kupi.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama