Realny wzrost o 3% to dużo mniej, niż się spodziewano. Ekonomiści szacowali, że PKB wzrośnie o 3,5%. Tymczasem polska gospodarka skurczyła się. Wzrost jest najniższy od 2013 r. Są to jednak dopiero niepełne, pierwsze szacunki. Dokładniejsze wyliczenia zostaną podane w późniejszym terminie. Jak dotąd 20 państw członkowskich Unii Europejskiej podało szacunki wzrostu za I kwartał 2016 r. Polska uplasowała się na 6 miejscu wśród najszybciej rozwijających się krajów.
Ministerstwo Finansów tłumaczy, że trzeba brać poprawkę na wyjątkowo dobry IV kwartał ur. PKB wzrósł wówczas o 4,3%. Resort przypomina, że na wzrost miały wówczas wpływ czynniki jednorazowe. Aktualny wzrost jest niższy od przewidywanego, ponieważ obniżeniu uległa dynamika popytu krajowego (m.in. konsumpcji prywatnej).
Według Ministerstwa Rozwoju polska gospodarka jest stabilna, a prognozy są optymistyczne. Resort ocenia, że kołem zamachowym wzrostu PKB będzie spożycie prywatne. Ulegnie ono zwiększeniu dzięki programowi Rodzina 500+. Ważna będzie także poprawa sytuacji na rynku pracy i wdrożenie środków unijnych. Już w drugiej połowie roku polska gospodarka będzie rozwijać się szybciej.
Napisz komentarz
Komentarze