„Umowy takie jak TTIP [Transatlantic Trade and Investment Partnership] i CETA [Comprehensive Economic and Trade Agreement] będą miały bardzo negatywny wpływ na polskie rolnictwo. Możemy spodziewać się zalewu rynku tanimi produktami o znacznie niższej jakości. Istnieje ryzyko, że będą one zmodyfikowane genetycznie i skażone różnymi substancjami chemicznymi, których w Europie nie akceptujemy” – zauważa Roland Zarzycki z Instytutu Globalnej Odpowiedzialności. Na przykład 82 pestycydy dozwolone w USA są w UE zakazane.
W przypadku podpisania umów nasze rodzime produkty prawdopodobnie zostaną w bardzo krótkim czasie wyparte przez te pochodzące z Ameryki Północnej. W konsekwencji wielu polskich producentów oraz dostawców żywności zbankrutuje, a dziesiątki lub nawet setki tysięcy osób zatrudnionych w sektorze rolniczym stracą pracę. Gdy zabraknie już naszej rodzimej konkurencji, ceny dostępnych produktów spożywczych pójdą w górę, bo północnoamerykańscy producenci, którzy zostaną na rynku, będą już mogli sobie na to pozwolić.
Napisz komentarz
Komentarze