Fakty:
Historia pojedynków PGE Turowa z WKS Śląskiem jest bardzo ciekawa. Zespoły te spotykały się ze sobą zarówno w rozgrywkach ligowych, jak i bardzo często w fazie play-off, gdzie za każdym razem lepsza była drużyna ze Zgorzelca. W ubiegłym roku wrocławianie prowadzeni przez Denisa Ikovleva zdołali wygrać z Mistrzami Polski 101:99. W tym sezonie hala Orbita została zdobyta przez PGE Turów 72:85, a popis w niej dał Daniel Dillon, który zdobył 26 punktów, 5 zbiórek i 5 asyst.
W lidze:
Zespoły ze Zgorzelca i Wrocławia dzieli przepaść w ligowej tabeli. WKS zalicza bardzo trudny sezon i znajduje się na zaledwie 14. miejscu, a "Czarno-zieloni" po ostatnim zwycięstwie z Asseco Gdynia zwiększyli swoje szanse na udział w play-off. Nie można jednak lekceważyć zespołu Emila Rajkovicia, gdyż według starej koszykarskiej zasady "Derby rządzą się swoimi prawami".
W poprzednich meczach:
WKS Śląsk po nieudanym pojedynku "Świętej Wojny" z Anwilem wygrał swoje ostatnie spotkanie z historycznym rywalem - BM Slam Stal Ostrów Wlkp. - 79:73. Dzięki temu "Trójkolorowi" awansowali na 14. miejsce w tabeli. PGE Turów po wygranym meczu z Asseco Gdynia notuje serię 4 zwycięstw w ostatnich 5 meczach i wciąż liczy się w walce o miejsce w najlepszej ósemce ligi.
Atut PGE Turowa:
Siła podkoszowa. Kirk Archibeque na dobre zadomowił się w drużynie, a jego średnie na poziomie 14 punktów i 9 zbiórek czynią go jednym z liderów "Czarno-zielonych". Wsparcie pod obręczami dają mu Filip Dylewicz i Mateusz Kostrzewski, którzy w ostatnich spotkaniach upodobali sobie podniebne loty ponad przeciwnikami. Swoimi występami zaskakuje Cameron Tatum, który w poprzednich meczach zbierał odpowiednio 8, 4 i 9 piłek, co w zestawieniu z Danielem Dillonem tworzy prawdziwą maszynę do zbierania piłek.
Atut WKS Śląska:
Spokój. Podopieczni Emila Rajkovicia w tym sezonie walczą już jedynie o wizerunek w oczach kibiców. Po kiepskim początku sezonu i zmianach w składzie wobec zespołu nie ma wielkich oczekiwań. Odejście lidera i jednego z lepszych zawodników w lidze - Jarvisa Williamsa - jednoznacznie pokazało, iż cele sportowe na ten sezon nie są już istotne. Wrocławianie niczego nie muszą, a wygraną w Zgorzelcu mogą jedynie sprawić niespodziankę i pokrzyżować plany PGE Turowa.
Najlepszy w WKS:
Denis Ikovlev. Sprowadzony w trakcie sezonu, były zawodnik Śląska, z miejsca stał się liderem drużyny. Ukrainiec wychowany koszykarsko w Stanach Zjednoczonych poprowadził zespoł do zwycięstwa ze Stalą zdobywając w ostatnim meczu 26 punktów i 11 zbiórek. Po odejściu Jarvisa Williamsa to na nim spoczywa odpowiedzialność w kluczowych sytuacjach.
Ciekawostki:
- W barwach WKS Śląska występuje kilku byłych zawodników PGE Turowa, m.in. Michał Jankowski, Mateusz Jarmakowicz, czy Kamil Chanas. Na początku sezonu w Zgorzelcu był również Filip Pruefer, który jednak dalszą przygodę z koszykówką związał z Wrocławiem.
- Tomasz Prostak, który obecnie w Zgorzelcu przechodzi rehabilitację po kontuzji, jest rodowitym wrocławianinem i z zespołem Śląska wywalczył awans do ekstraklasy w 2013 roku.
- Asystent trenera Rajkovicia, Radosław Hyży, w sezonie 2005/06 występował w "Czarno-zielonych" dla których zdobył 278 punktów i 100 zbiórek. Trafił również 50% rzutów wolnych w barwach PGE Turowa (46/92).
- Mirosław Kabała, czyli legenda zgorzeleckiej koszykówki, występował przez dwa sezony (1987/88 i 1988/89) w barwach Śląska Wrocław.
Napisz komentarz
Komentarze