Żołnieże wyklęci po zakończeniu II wojny światowej zdecydowali się na podjęcie nierównej walki o suwerenność i niepodległość Polski, tworząc zbrojne podziemie antykomunistyczne pod nazwą Wolność i Niezawisłość.
Zrzeszenie od początku stanowiło dla władz komunistycznych przeszkodę w realizacji planów politycznych ZSRR wobec Polski. Oddziały partyzanckie rozbijały więzienia, atakowały posterunki milicji i członków ORMO, prowadziły walkę zbrojną z oddziałami wojska, KBW i WOP, zabijały osoby współpracujące z władzą komunistyczną i członków PPR, traktując to jako obronę przed terrorem. Zwalczano wspierających władze starostów, wójtów i sołtysów. Wobec utraty jesienią 1945 kasy organizacji i znikomego finansowania zagranicznego, oddziały WiN dla zdobycia środków materialnych na działalność prowadziły tzw. akcje dochodowe, które władza ludowa wykorzystywała do szerzenia propagandy o bandyckim charakterze organizacji.
Organizacja została dość łatwo zdekonspirowana przez UB. Od jesieni 1945 roku kolejnych przywódców organizacji aresztowano co kilka miesięcy. Ostatecznie wiosną 1948 Urząd Bezpieczeństwa Publicznego przejął kontrolę nad organizacją przy pomocy przewerbowanego oficera AK o pseudonimie „Kos”.
Do roku 1952 władze komunistyczne wykorzystując WiN prowadziły grę wywiadowczą z obcymi wywiadami. – amerykańskim i brytyjskim – przyjmowano przesyłanych z zachodu drogą lotniczą i morską agentów, dolary, wartości 5 mln dolarów sztaby złota, nowoczesny sprzęt łączności, wysyłając w zamian fałszywe informacje oraz (na ogół niczego nieświadomych) emisariuszy i kurierów, a także ludzi na przeszkolenie wywiadowcze i dywersyjne. W grudniu 1952 Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego zdecydowało się na przerwanie gry. Wraz z procesami kierownictwa WiN, UBP rozpracowywało także w pełni niższe ogniwa organizacji.
Data 1 marca nie jest przypadkowa. Tego dnia w 1951 w mokotowskim więzieniu komuniści strzałem w tył głowy zamordowali przywódców IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość – Łukasza Cieplińskiego i jego towarzyszy walki. Tworzyli oni ostatnie kierownictwo ostatniej ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 roku dzieło Armii Krajowej.
Powojenna konspiracja niepodległościowa była – aż do powstania Solidarności – najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa polskiego wobec narzuconej władzy. W roku największej aktywności zbrojnego podziemia, 1945, działało w nim bezpośrednio 150-200 tysięcy konspiratorów, zgrupowanych w oddziałach o bardzo różnej orientacji. Dwadzieścia tysięcy z nich walczyło w oddziałach partyzanckich. Kolejnych kilkaset tysięcy stanowili ludzie zapewniający partyzantom aprowizację, wywiad, schronienie i łączność. Doliczyć trzeba jeszcze około dwudziestu tysięcy uczniów z podziemnych organizacji młodzieżowych, sprzeciwiających się komunistom. Łącznie daje to grupę ponad pół miliona ludzi tworzących społeczność Żołnierzy Wyklętych. Ostatni „leśny” żołnierz ZWZ-AK, a później WiN – Józef Franczak „Laluś” zginął w walce w październiku 1963 roku.
Cześć ich pamięci!
Napisz komentarz
Komentarze