Do tego tragicznego zdarzenia doszło w grudniu ubiegłego roku, w Kościelniku Dolnym. Około godziny 21:00 sprawca wrócił do domu, gdzie zamieszkiwał wraz z matką. Jak ustalono w trakcie śledztwa był nietrzeźwy - wcześniej wypił 0,5 litra wódki oraz 2 piwa. Andrzej G. zaczął się awanturować. W pewnym momencie podszedł do łóżka, w którym leżała jego matka po czym chwycił metalową laskę i zaczął nią uderzać w głowę pokrzywdzoną. Po kilku ciosach metalowy przedmiot złamał się. Wtedy to Andrzej G. złapał za stojące obok krzesło i ponownie zaczął nim matce zadawać ciosy w okolice głowy i szyi z tak dużą siłą, że krzesło również połamał.
Następnie sprawca zatelefonował do swojego brata informując go o zajściu. Ten natychmiast przyjechał do domu matki, a kiedy zorientował się co się stało wezwał funkcjonariuszy policji i pomoc medyczną. Na skutek zadanych przez sprawcę uderzeń pokrzywdzona doznała bardzo rozległych obrażeń głowy i tułowia. Gdyby nie szybko udzielona pomoc lekarska kobieta by zmarła.
Uzasadniając wyrok, prowadzący sprawę Sędzia Andrzej Żuk zaznaczył, że był to czyn wyjątkowo okrutny stąd stosunkowo wysoka kara. Elementem łagodzącym było zachowanie oskarżonego, który po skatowaniu matki powiadomił o wszystkim brata co uratowało kobiecie życie.
Wyrok jest nieprawomocny.
Napisz komentarz
Komentarze