Fakty: PGE Turów żegna się z FIBA Europe Cup bilansem 2-4. Tylko matematyczne wyliczenia podtrzymują jeszcze cień szansy na awans do kolejnego etapu, który uzyskają 4 najlepsze zespoły zajmujące trzecie miejsca w swoich grupach.
Kluczowy element: 15:6. Tak wygląda zestawienie trafionych rzutów za trzy obydwu zespołów. Koszykarze Ventspils trafiali je na świetnej, ponad 50% skuteczności, wzbogacając również swoją liczbę asyst, których rozdali 24.
Najlepszy w Helios Suns: Kolektyw. Aż siedmu zawodników zdobyło dwucyfrową liczbę punktów. Damier Pitts, Kristaps Janicenoks, Kwamain Mitchell i Artis Ate rzucili łącznie 12 trójek, chociaż żaden z nich nie spędził na boisku więcej, niż 24 minuty. Punktował cały zespół, ale to z Marisem Gulbisem łotysze mieli najwyższą przewagę zdobytą nad PGE Turowem, bo aż 20 punktów.
Najlepszy w PGE Turowie: Bez wątpienia Jakub Karolak. Na pożegnanie z pucharem zdobył 24 punkty na blisko 60% skuteczności. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że Kuba podtrzyma dobrą formę strzelecką na parkietach ligowych.
STATYSTYKI:
BK Ventspils – PGE Turów Zgorzelec
% z gry: 46,2% - 38,7%
% za 2: 40,5% - 40,9%
% za 3: 53,6% - 33,3%
% za 1: 91,3% -73,1%
Zbiórki: 42-35
Zbiórki w ataku: 16 – 16
Zbiórki w obronie: 26 – 19
Asysty: 24 – 14
Straty: 9 – 12
Przechwyty: 5 – 4
Bloki: 2 – 2
BK Ventspils |
PGE Turów Zgorzelec |
Punkty: |
Punkty: |
Zbiórki: |
Zbiórki: |
Asysty: |
Asysty: |
Napisz komentarz
Komentarze