Na czerwcowej sesji, miejscy radni po raz kolejny pochylili się nad sprawą nadania imienia placowi koło ratusza, gdzie znajduje się najstarsza lubańska fontanna. Pierwszy raz taką próbę podjęto w lutym 2016 roku. Wówczas po gorącej dyskusji temat zdjęto z porządku obrad, bowiem pojawiły się spore wątpliwości w tym temacie. Pisaliśmy o tym tutaj.
Jak się okazało i tym razem nie zabrakło sporów i dyskusji. Półtora roku temu pytano, dlaczego akurat Feliks Netz, a nie na przykład Ludwik Anioł ma zostać patronem skweru w centrum Lubania? Podczas ostatniej sesji argument ten powrócił niczym bumerang. Radna Małgorzata Grzesiak poinformowała, że intencje co do nazwania placu przy ratuszu zostały pomnożone. Bowiem w tym samym czasie na ręce burmistrza Arkadiusza Słowińskiego złożyła wniosek absolwentów LO i mieszkańców miasta, aby ten sam skwer nazwać imieniem nieżyjącego już wybitnego pedagoga i społecznika profesora Ludwika Anioła, który Lubaniowi poświęcił większą część swojego życia.
Radny Kamil Glazer zwrócił uwagę, że gdy w lutym 2016 roku temat dyskutowano, zdjęto go wówczas z obrad, aby dać czas na zastanowienie się nad kandydatami. - Teraz, gdy mamy już projekt uchwały gotowy wychodzi kontrpropozycja. Pytanie, gdzie była ta propozycja przez ten okres? - argumentował radny.
Radna Grzesiak przekonywała, że nie chodzi tu o uliczkę na rubieżach miasta, a o plac w centrum i warto by o zdanie zapytać mieszkańców.
Komisja prezydialna, która była autorem uchwały, w jej uzasadnieniu wyjaśnia:
"nadanie nazwy „Plac Feliksa Netza" jest formą upamiętnienia i uhonorowania wybitnej postaci o wielkich zasługach dla miasta, którą niewątpliwie był Feliks Netz, wielokrotnie promujący miasto Lubań w swojej twórczości, audycjach radiowych i udzielanych wywiadach, będący autorytetem moralnym i osobą, która pozostawiła trwały ślad w historii naszego miasta."
Zdecydowaną większość dyskusji w tym temacie możecie wysłuchać z zapisu sesji, który udostępniamy na naszym kanale na YouTube 2:53:37 – 3:29:45 *.
Ostatecznie po debacie trwającej 37 minut, radni większością głosów 12 za, 4 przeciw i 3 wstrzymujących się przyjęli uchwałę o nadaniu imienia Feliksa Netza placowi wokół fontanny przy ratuszu.
Niezwykle ciekawym było salomonowe rozwiązanie, które zaproponował Mariusz Tomiczek, zastępca burmistrza. - Aby na placu Feliksa Netza ulokować ławeczkę z postacią Pana Ludwika Anioła, przy której każdy będzie mógł przysiąść i zrobić sobie zdjęcie. Jest to praktyką wielu miast – podpowiadał radnym zastępca burmistrza.
Również skwer przy Wieży Brackiej w trakcie tej samej sesji znalazł swój patronat i zyskał miano Parku Niepodległości. I tu wywiązała się krótka dyskusja (YT 2:49 – 2;53:30). Stało się tak, bowiem we wniosku Krzysztofa Jaworskiego, który był pomysłodawcą nazwy, widniała propozycja „Parku 100 – lecia Odzyskania Niepodległości”. Komisja prezydialna argumentowała zmianę tym, że nazwa jest zbyt długa. Radny Jaworski kontrował natomiast, że mamy już w Lubaniu ulicę Niepodległości. Ostatecznie przegłosowano krótszą propozycję.
Tym samym dwa skwery, które dotychczas pozostawały bezimienne zyskały swoje nazwy.
*Niestety z przyczyn technicznych, zabrakło tam fragmentu, w którym Radna Grzesiak uniosła się po krytyce ze strony radnego Ryszarda Jastrzębskiego i skrzyczała go słowami ”nie skacz koguciku”.
Napisz komentarz
Komentarze