Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
niedziela, 24 listopada 2024 21:26
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Czy leki staną się nowymi dopalaczami?

Nie od dziś wiadomo, że środki odurzające są dla młodych ludzi ogromnym zagrożeniem. Nie tylko narkotyków i dopalaczy powinniśmy się jednak obawiać. Nastolatki coraz częściej odurzają się lekami, które bez recepty można kupić w każdej aptece.
Czy leki staną się nowymi dopalaczami?

W zwykłych lekach na katar, przeziębienie czy kaszel znajdują się związki mające działanie odurzające. W dawkach leczniczych farmaceutyki te przynoszą pomoc w walce z dolegliwością, np. odblokowują nos czy redukują napadowy kaszel. Przyjmowane w dużych ilościach, poprawiają natomiast nastrój. Z tego też powodu młodzi ludzie tak chętnie po nie sięgają. Sęk w tym, że „leki te, spożywane w większych dawkach, mogą powodować halucynacje, zaburzenia psychoruchowe, problemy z równowagą, drżenie ciała, a nawet prowadzić do śpiączki i innych bardzo groźnych powikłań” – mówi serwisowi dr Agnieszka Dmowska-Koroblewska z Centrum Medycznego MML.

Nie tylko duża liczba opakowań po środkach farmaceutycznych w pokoju nastolatka może być wskazówką dla dorosłych, że nałogowo zażywa on leki. Rodzice i nauczyciele powinni się zaniepokoić, jeśli dziecko zachowuje się nietypowo, zwykle nieadekwatnie do sytuacji, i często jest zbyt pobudzone lub zbyt apatyczne. Nie ograniczajmy się jednak jedynie do obserwacji i reagowania w razie potrzeby. Warto przykładać większą wagę do profilaktyki. „Młodych ludzi trzeba uświadamiać, że leki mogą uzależniać, a nawet prowadzić do śmierci” – uważa ekspertka.

Problem odurzania się farmaceutykami przez nastolatków nie jest bynajmniej marginalny. Na szczęście w Polsce podjęto już z nim walkę. Od lipca 2015 r. w aptece jednorazowo można kupić tylko jedno opakowanie produktów zawierających pseudoefedrynę, desktrometorfan lub kodeinę. Ponadto sprzedawca nie wyda leków osobie niepełnoletniej, a także jeśli uzna, że mogą one zostać użyte do celów pozamedycznych lub stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia. W 2017 r. wejdą w życie regulacje określające maksymalny poziom zawartości substancji psychoaktywnych w farmaceutykach.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ernest M 16.09.2015 20:53
Nastolatki coraz częściej odurzają się lekami, które bez recepty można kupić w każdej aptece.++++++++No i w czym problem? Jeżeli ktoś jest durnowaty - nie tylko z wyglądu - to niech się truje nawet zielem łąkowym albo autovidolem. Ponoć płyn borygo też nieźle daje kopa.Taki już ten świat ich Pan Bóg stworzył, że na 100 urodzonych - z bożej łaski - kilku musi być w stadium zidiocenia albo psychopatii. Czy dlatego trzeba wprowadzać jakieś embargo na leki, płyny czy inne substancje?

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama