Sytuacja Świeradowa-Zdroju jest trudna. - Paradoksalnie, ludzi w mieście przybywa, bo przybywa miejsc pracy - średnio rocznie ponad 50 - podczas gdy w tym samym okresie ubywa z miasta od 40 do 60 osób. - mówi burmistrz Roland Marciniak.
Wiele osób, mimo że pracuje w mieście decyduje się na wyprowadzkę do okolicznych gmin. Tam zarówno mieszkania i domy są po prostu tańsze, a sprzedaż gruntów w kurorcie to całkiem dobry interes. Dla miasta to problem, bo wraz z mieszkańcami do sąsiednich miejscowości odpływają także dochody z podatków przez nich płaconych.
- Oczywiście, nie brakuje chętnych do zamieszkania w Świeradowie-Zdoju, ale największą barierą jest wynajęcie mieszkania, które kosztuje ponad tysiąc złotych miesięcznie. Zakup jest niemożliwy ze względu na brak zdolności kredytowej. Zarobki w mieście wahają się między 1.400 a 2.500 zł miesięcznie. Nowe mieszkania można kupić od 150 tys. zł - to zbyt duża kwota jak na nasze miejscowe zarobki. - tłumaczy burmistrz.
To właśnie do takich osób skierowany ma być program mieszkaniowy tworzony przez samorząd. Jak to mogłoby wyglądać w praktyce?
- W ostatnim tygodniu odwiedziliśmy gminę Mikołajki, której udało się sprawnie wdrożyć w życie taki właśnie program. Ta gmina wybudowała 22 mieszkania komunalne, przeznaczone dla lokatorów, którzy systematycznie płacą czynsz. W ramach tego programu lokatorzy wykupują najmowane mieszkania w comiesięcznych ratach przez 20 lat. Miesięczny koszt wynajmu i wykupu mieszkania o powierzchni ok. 55 m2 to łączny wydatek ok. 680 zł. - opowiada burmistrz Świeradowa-Zdroju. - Spróbujemy skorzystać z rozwiązań i pomysłów Mikołajek, adaptując je do naszych warunków. W naszym przypadku potrzeby mieszkaniowe są bardzo duże. Świeradowski program mieszkaniowy będzie kierowany do dwóch grup: do mieszkańców, którzy potrzebują swojego własnego „M” i do przyjezdnych, którzy chcą pracować i żyć w naszym mieście. Dla gminy ważne jest, aby beneficjenci programu związali swoje sprawy życiowe z naszym miastem. - dodaje.
Zakup mieszkania będzie obarczony pewnymi obostrzeniami. Osoby, które z gminnego programu zdecydują się skorzystać będą musiały w Świeradowie płacić podatki, a nabytego w ten sposób lokum nie będzie można także przez dłuższy czas ani sprzedać, ani wynajmować. W Mikołajkach rozwiązanie to cieszyło się na tyle dużym zainteresowaniem, że już planowana jest budowa kolejnego bloku.
- Jeśli uda nam się wprowadzić do obrotu prawnego uchwałę w sprawie świeradowskiego programu mieszkaniowego, wiosną ruszymy z budową pierwszych mieszkań. Wdrożenie programu mieszkaniowego w przystępnych opłatach dla lokatorów nie będzie łatwe. W Polsce tylko kilku gminom udało się skutecznie wdrożyć program budowania mieszkań komunalnych na własność. - zapowiada Roland Marciniak.
Napisz komentarz
Komentarze