Podobno każdy człowiek, przynajmniej raz w życiu wpada na pomysł! Pomysł wart nawet więcej niż milion dolarów, który przy odrobinie determinacji i samozaparcia mógłby zostać zrealizowany i przynieść potężne korzyści. Tym co potrafi zbombardować nawet najlepszy pomysł jest brak środków na jego realizację i gmatwanina urzędniczych rubryczek, które trzeba po drodze wypełnić. Statystyczny Kowalski, postanawiający zakasać rękawy i wprowadzić w życie starą jak świat zasadę: chcesz żeby coś było zrobione dobrze zrób to sam, nie jest w stanie rozpocząć ani doprowadzić do końca projektu finansowanego np.: z środków unijnych.
Powstający właśnie w Leśnej Referat Inicjatyw Obywatelskich ma pomóc w realizacji inicjatyw mieszkańców. Chciałbym pobudzić mieszkańców gminy do działania oddolnego to są właśnie inicjatywy obywatelskie. Mogą one polegać na tworzeniu wszelkiego rodzaju stowarzyszeń bądź tworzeniu grup inicjatywnych, które mają jakiś pomysł do zrealizowania w swoim środowisku - mówi Mirosław Markiewicz burmistrz Leśnej - ludzie nie wiedzą jak się poruszać w wymogach unijnych, mają pomysł, ale nie wiedzą co z nim zrobić, my jesteśmy od tego żeby nie robić tego za nich tylko im pomóc, żeby taki wniosek został sporządzony prawidłowo, żeby nie było zwrotów do uzupełnienia bądź unieważnień z przyczyn formalnych. To jest nasz główny cel.
Być może powstanie referatu Inicjatyw Obywatelskich będzie iskrą, która pobudzi mieszkańców Leśnej do realizacji pomysłów wartych miliony. Pozytywnych przykładów nie brakuje, wystarczy spojrzeć na lokalne stowarzyszenia, które zakładają szkoły, budują place zabaw, rewitalizują skwery. Teraz dzięki referatowi ma to być jeszcze prostsze.
Podobne referaty doskonale funkcjonują w innych gminach na przykład jedna z wsi w gminie Oborniki Śląskie własnym sumptem buduje świetlicę wiejską za 750 000 zł. Obecnie stowarzyszenia mają bardzo szeroko otwartą furtkę do pozyskiwania środków unijnych. - dodaje burmistrz.
Napisz komentarz
Komentarze