Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 25 listopada 2024 06:33
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Groził, że wysadzi budynek w powietrze

Policjanci odwiedli mężczyznę od zamiaru popełnienia samobójstwa. 31-latek zabarykadował się w mieszkaniu, odkręcił zawór gazu i groził wysadzeniem budynku w powietrze. Z uwagi na stan zdrowia mężczyzna został przewieziony do szpitala. 
Groził, że wysadzi budynek w powietrze

Wczoraj popołudniu dyżurny lubańskiej komendy otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który zabarykadował się w mieszkaniu przy ul. Słowackiego w Lubaniu. Zadzwoniła jego konkubina, której nie chciał wpuścić do środka. Jej konkubent dzwonił do niej wcześniej, żeby się pożegnać, ponieważ chce odebrać sobie życie. Gdy kobieta przyszła do ich wspólnie wynajmowanego mieszkania, mężczyzna groził, że odkręcił kurki gazu i w przypadku, gdy będzie próbowała wejść do środka, odpali zapalniczkę i wysadzi w powietrze cały budynek. 

Policjanci niezwłocznie udali się we wskazane miejsce, już na klatce schodowej wyczuwalna była silna woń gazu. W związku z tym natychmiast ewakuowano 10 osób przebywających w budynku. W tym czasie jeden z policjantów nawiązał kontakt z mężczyzną i w rozmowie przekonał go do otworzenia drzwi mieszkania. 31-latek został obezwładniony i natychmiast wyprowadzony z mieszkania, w którym było już znaczne stężenie gazu. Wraz ze strażakami zakręcono główny zawór gazu, wszystkie pomieszczenia zostały przewietrzone, dopiero wtedy mieszkańcy mogli wrócić do budynku. 

Mężczyzna z uwagi na swój stan zdrowia został przewieziony do szpitala. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

bzdura 17.03.2015 23:31
KKP nam bzdury wciska a jak potrzebujemy pomocy to umarzają.Czy jeszcze ktoś w tym kraju policji ufa?

Smerf 17.03.2015 22:32
Niewiem Czy Mam Się Śmiać Czy Płakać. Żenujące...Co ma wspólnego wiara z tym co się wydarzyło.Wszystko jedno jakiego wyznania jest,po prostu czasami  ludzą burzy się ich porządek i gubią się w swoim życiu.I tak bywa..

Ernest M 18.03.2015 14:52
Jak to co ma wiara wspólnego z zachowaniem się ludzi? Żenujące jest to że wywołuje śmiech. Przecież wyraźnie występuje w zachowaniu sprawcy "znak krzyża" - czyli nabożnego żegnania się. Widocznie był/jest wielkiej wiary skoro powołał się akurat na taki gest a nie inny... Oczywiście że takie zachowanie może towarzyszyć innemu wyznawcy transcendencji szczególnie muzułmaninowi, który z kolei ogłupiony wizją nagrody w postaci niebiańskch nałożnic gotowy dopuścić się zbrodni jaką mu wskażą szamani.

Smerf 18.03.2015 19:43
Wiesz co jak ktoś chce się zabić czy to katolik czy muzułmanin to i tak się zabije...Wtedy nie zastanawia się nad wiarą. Żegna się z tymi których kocha a nie co mówi wiara...Twoje argumety z wiarą są nie na miejscu... Ten chlopak jest katolikiem ..100% i jakich argumetow użyjesz...Zbłądził to tylko człowiek..

Ernest M 19.03.2015 08:45
No ale nie każdy żegna się krzyżem - czyli każe się komuś przeżegnać. Trzeba odróżniać żegnanie od przeżegnania.

Smerf 19.03.2015 11:51
Jedno i to samo szkoda....Wiaraaaaaaaaa.......

Ernest M 17.03.2015 15:21
I tak to jest. Nie tylko ona - konkubina - mogła nie zdążyć przeżegnać się, ale ci wszyscy ewakuowani na czas pertraktacji i wietrzenia.Powinni mu teraz wytłumaczyć, że skuteczniejszym jest powiesić się z listem pożegnalnym.Jako chrześcijanin słusznego wyznania nie powinien narażać innych osób. Na dodatek w okresie Wielkiego Postu.

Robinson 17.03.2015 15:47
A skąd wiesz że on jest chrześcijaninem?

Ernest M 17.03.2015 20:14
Z prostego wnioskowania. Muzułmanie a tym bardziej niewierni i inne pogaństwo nie uprawiają szamaństw znakiem krzyża.

Robinson 17.03.2015 20:50
Za to są znani z tego że lubią popełniać samobójstwa przy okazji których życie tracą Bogu ducha winni ludzie. Widzisz już jakieś podobieństwo?

Ernest M 18.03.2015 14:58
Niewątpliwie tak. Religie to najtragiczniejszy nonsens w dziejach ludzkości inieważne czy to jest to chrześcijaństwo i jego schizmy, islam czy judaizm. Wszystkie są jednakowoż destrukcyjne dla ludzkości. Zarówno islam jak też i chrześcijaństwo wywodzą się z tego samego, mozaistycznego pnia, a więc są to tylko nietolerancyjne a więc szkodliwe dla umysłu w nie wierzących zbiory przesądów, guseł i innych zabobonów pewnego prymitywnego bliskowschodniegoplemienia...Religia to naprawdę mało użyteczna część współczesnej kultury. Żeruje na ludzkiej niewiedzy, naiwności, lękach, pseudotajemnicach i wątpliwościach. Tam gdzie pojawia się ugruntowana wiedza i racjonalizm, tam powoli gaśnie potrzeba religii czyli wiary w urojone transcendencje.

Robinson 18.03.2015 20:39
Islam to najtragiczniejszy nonsens w dziejach ludzkości i na niego możesz srać bo na to zasługuje ale od chrześcijaństwa to ty się odpiernicz bo w dupie byłeś i gówno widziałeś. Zamiast "religia" wystaw "komuna" do swojej wypowiedzi to wtedy będzie się wszystko zgadzało.

Smerf 18.03.2015 21:27
Zgadzam się:)

Ernest M 19.03.2015 09:04
Wielebny!Islamiści wyznają przecież tego samego Boga - u nich tylko on inaczej się nazywa i napisał im inne Pismo zwane Świętym.Natomiast ideologia komunistyczna nie jest religią - aczkolwiek w niektórych krajach zastąpiła boga. Poczytaj - poza brewiarzem i katechizmem - kilka innych mądrych książek zaczniesz rozumieć czy chociażby odróżniać te pojęcia.

Robinson 19.03.2015 12:58
Islam to nie jest religia tylko stan umysłu, pod pretekstem którego można obcinać głowy, palić żywcem czy traktować kobiety jak szmaty. Poczytaj sobie co wyprawiał Mahomet w okresie medyńskim to zrozumiesz dlaczego muzułmanie zachowują się tak jak się zachowują. A te "mądre" książki to jakie? "Kapitał" Marksa, "Manifest" Marksa i Engelsa czy "Dzieła wszystkie" Lenina?

Ernest M 19.03.2015 20:17
Poczytaj sobie co wyprawiał Mahomet w okresie medyńskim ..+++++++Wyprawiał to co mu jego czyli Twój Bóg nakazał. Mojżesz też wyprawiał różne rzeczy. Wysłannicy Boga mieli glejt niebios, a jak widzisz wielu ma go do dzisiaj. Ci z Tunezji trwają w tym, boskim nakazie nadal. I dlatego są już w niebie. U Allacha.

Robinson 19.03.2015 21:54
Wyprawiał to, co mu podpowiedział szatan, Boga tu nie mieszaj. Tak, bo Mojżesz obcinał głowy i napadał na bogatych kupców, że już o gwałtach nie wspomnę. I co jeszcze wymyślisz?

Ernest M 20.03.2015 09:32
Mimo wszystko czytaj Ty PIsmo zwane Świętym - tak się doumiesz, że pojęcie zła-szatana pojawia się dopiero około Księgi Hioba. Przed tym zarówno zło jak i dobro było w gestii Jahwe. Legenda o buncie anielskim i strącenie szatana powstała później co by Bogu wyrabiać pinię samej dobroci.+++++++++Księga Liczb 31.17 „Zabijecie więc z pośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu."----------To Twój Bóg zalecił czy może Mojżesz swoje fanaberie boskim nakazem wspierał? A taki zapis w Piśmie o czym świadczy:- "Czy zdarza się w mieście nieszczęście, którego by Pan (Jahwe) nie wywołał?" (Am 3.6),- "Czy z ust Najwyższego nie pochodzi zarówno złe, jak i dobre?" (Lm 3.38; por. Wj 32.14).+++++++++++Zaprawdę powiadam Tobie czytaj mądre książki byle ze zrozumieniem i nie słuchaj ogłupieńczych adhortacji szamanów. Oni maja w tym swój cel.Zawsze zadziwia wybiórczość z jaką kochankowiebogów przedstawiają obiekty swoich miłosnych westchnień. Nie powinno to jednak nikogo dziwić, skoro miłość ślepa jest, zresztą podobnie - jak wiara. A tam gdzie zaczyna się wiara, tam niestety nie ma już miejsca na rozum.

wert 19.03.2015 17:35
Przewielebny,a o religii ateistycznej coś słyszałeś?.Każda religia jest pewną ideologią,podobnie jak ateizm,marksizm i wiele innych.Jeżeli dany światopogląd jest religią to również światopogląd ateistyczny to religia,tylko zakamuflowana.Trochę myślenia logicznego wystarczy przewielebny,nic więcej.

Wert 18.03.2015 21:35
Bo­ga czu­je ser­ce, nie ro­zum. Oto, co jest wiara: Bóg do­tykal­ny dla ser­ca, nie dla rozumu. Blaise Pascal

Ernest M 19.03.2015 09:00
Z religią czy bez religii są i zawsze będą dobrzy ludzie, którzy spełniają dobre uczynki, i ludzie źli, którzy popełniają złe uczynki. Do tego jednak żeby dobrzy ludzie zaczęli popełniać złe uczynki niezbędna jest religia”Steven Weinberg – laureat Nagrody Nobla+++"Załóżmy, że Bóg istnieje. Stworzył nas i zaprojektował nam śmierć. To, jak można oczekiwać od swojego oprawcy, by był wybawcą?".(prof. Zbigniew Mikołejko)

wert 19.03.2015 17:29
Jaką śmierć?.Dusza ludzka jest nieśmiertelna,czy to znaczy śmierć?.

wert 19.03.2015 17:40
Dobry człowiek nie popełnia złych uczynków.Logika się kłania.O tym czy ktoś jest dobry czy zły świadczą jego uczynki.Dobre drzewo nie wydaje złych owoców,i drzewo złe nie wydaje dobrych.

Ernest M 19.03.2015 20:12
Dobry człowiek nie popełnia złych uczynków.Logika się kłania+++++++++Powiedz to Wainbergowi

Wert 18.03.2015 21:56
http://www.milujciesie.org....9 grudnia 2004 r. agencja informacyjna Associated Press podała szokującą wiadomość, że najbardziej znany w świecie ateista, filozof prof. Antony Flew, który od 1950 r. był symbolem i duchowym przywódcą światowego ateizmu, uwierzył w istnienie Boga. A. Flew publicznie wyznał swoją wiarę w Boga, podkreślając, że jest to pewność wynikająca z najnowszych odkryć w dziedzinie biologii, chemii i fizyki. W swojej książce There is God A. Flew napisał: „Teraz wierzę w istnienie Boga” i przyznał, że odkrycie prawdy o istnieniu Boga Stwórcy było uwieńczeniem jego długiej intelektualnej drogi, podczas której opierał się tylko na faktach naukowych oraz na swoim rozumie.W swojej książce There is God Flew zacytował takie wyznanie Einsteina: „Moja religijność polega na pokornym podziwie Ducha nieskończenie nas przewyższającego, który objawia się w najmniejszych szczegółach, jakie jesteśmy w stanie zrozumieć naszą kruchą i słabą inteligencją. Fundamentem mojej wiary w Boga jest głębokie i wzruszające przekonanie o obecności najwyższej racjonalnej Mocy, która się objawia we wszechświecie”

Ernest M 19.03.2015 08:56
Pod koniec życia padło mu coś na mózg - klasyczny psychiatryczny przypadek. Kościół zna wiele takich przypadków, najczęściej dopada na łożu śmierci. Zapomniałeś tylko dodać że "nawrócił" się ale nie na Boga chrześcijańskiego tylko boga Arystotelesa. A to jest zasadnicza różnica. Wielu nawraca się na boga Indian Wirakocza albo na bóstwa Hindusów.Dlatego najbliższym przekazałem, że gdybym na łożu śmierci zapragnął katolickiego szamana - to mają zawołać psychiatrę.

Robinson 19.03.2015 14:39
Akurat jeżeli o psychiatrę dla ciebie to wcale nie musisz czekać do śmierci, możesz śmiało pójść do niego już teraz.

wert 19.03.2015 17:27
Przewielebny Mamrocie,skąd Ci przyszło do głowy coś o bogu Arystotelesa?.A to że przykazałeś najbliższym, gdy na łożu śmierci zapragniesz katolickiego szamana to mają wezwać psychiatrę to masz rację bo katoliccy szamani istnieją tylko w Twojej wyobraźni przewielebny.A o katolickiego księdza pewnie poprosisz jak niejeden co wcześniej pluł na Kościół.Przykładów jest bez liku.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama