Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 25 listopada 2024 06:45
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Straż miejska z fotoradarem? Nie o to chodzi!

Dyskusja na temat fotoradaru przybiera zupełnie inny kierunek. Mimo, że mieszkańcy ulicy Jeleniogórskiej w Lubaniu jednoznacznie zaapelowali o ustawienie, przy własnie tej drodze, stacjonarnego urządzenia do pomiaru prędkości, ich starania mogą przynieść zupełnie inny skutek. 
Straż miejska z fotoradarem? Nie o to chodzi!

Osoby mieszkające przy drodze krajowej nr 30 w Lubaniu mają już dość wypadków tuż pod ich domami. Jak tłumaczą kierowcy jadący z lub w kierunku Jeleniej Góry często jadą zbyt szybko i na jednym z zakrętów notorycznie rozbijają swoje samochody. Wypadki w tym miejscu kończyły się już tragicznie, a pomiar prędkości mógłby zapobiec takim sytuacjom w przyszłości. 

Złożono już nawet wnioski do odpowiednich instytucji i cała sprawa nabrała rozpędu. Głos w dyskusji zabrał także komendant straży miejskiej w Lubaniu, Jan Baniak, który w rozmowie z dziennikarzami Radia Wrocław stwierdził, że funkcjonariusze powinni otrzymać urządzenie mobilne a nie stacjonarne, by można było je używać także w innych, ogłaszanych wcześniej miejscach, choćby przy szkołach.

Takie rozwiązanie nie wydaje się jednak mieć nic wspólnego z postulatami samych zainteresowanych. Wyrywkowe kontrole prędkości przecież już teraz prowadzić może policja, a kolejna skrzynka w rękach miejskich strażników, jak pokazują przykłady z całego kraju, raczej nie poprawi sytuacji. O problemach związanych z takim rozwiązaniem alarmowała m.in. Najwyższa Izba Kontroli, która badała bezpieczeństwo na polskich drogach. 

Zdaniem NIK zaangażowanie strażników gminnych i miejskich w obsługę fotoradarów, zwłaszcza przenośnych, jest podyktowane w wielu wypadkach nie tyle służbą na rzecz bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co przede wszystkim chęcią pozyskiwania pieniędzy do gminnej kasy. W kolejnej już kontroli NIK stwierdziła, m.in. że strażnicy kontrolują, jak tego prawo wymaga - w miejscach uzgodnionych z policją, ale dzieje się tak tylko na początku i na końcu służby. W trakcie wykonywania zadań strażnicy z fotoradarem mobilnym przenoszą się w miejsca nieuzgodnione z policją, za to przynoszące większe wpływy do budżetu gminy. Aktywność prewencyjna i represyjna niektórych straży gminnych czy miejskich niemal w całości koncentruje się na obsłudze fotoradarów. 

Co ważne w naszej dyskusji zastrzeżeń NIK nie budziła lokalizacja większości samorządowych fotoradarów stacjonarnych. Ich maszty stanęły najczęściej w miejscach, gdzie wcześniej dochodziło do niebezpiecznych wypadków. 

Czy nasi włodarze zrealizują wniosek mieszkańców i pomogą poprawić bezpieczeństwo na newralgicznym odcinku drogi czy może tylko wykorzystają prośby do zakupienia strażnikom urządzenia, które skutecznie zarabia pieniądze? Przekonamy się wkrótce.   


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

czytelnik 10.03.2015 08:52
co się martwicie , w sobotę i niedziele SM nie pracuje , hulaj dusza :)

Ernest M 11.03.2015 10:15
Płonne obawy. Generalnie w weekendy czyli od soboty naród grilluje i oddaje się innym uciechom, ruch na drogach zamiera, w niedzielę nabożnie we mszach uczestniczy to mu nie w głowie szaleństwa na drodze. Poza tym mają kaca to nie wsiadają do aut. Natomiast jeżeli znajdą się nieliczni niepoprawni - to od środy będziemy mieli kilka pogrzebów i radość u szamanów na parafiach co to do Domu Ojca ich będą odprawiać..

czytelnik 12.03.2015 18:54
Amen :-)

ładny 09.03.2015 22:13
do erneta miedy ty widziałes ze pieniadze z fotoradarow byłe spozytkowane na oznakownie i poprawe bezpieczenstwa koles w jakim ty swiecie zyjesz !!!! mamona z radarow bedzie sie kreciła a kasy nikt z nas nie zobaczy!!!

Trol Internetowy 10.03.2015 11:07
A kiedy ty zwróciłeś się do gminy o informację na co zostały przeznaczone te środki lub kiedy przejrzałeś plan budżetu gdzie jest to ładnie wyszczególnione w planowanych wpływach i rozchodach (np Olszyna , drogi gminne i oświetlenie) . Może i ładny jesteś ale ---> kretyn :D

Ernest M 09.03.2015 19:41
Zdaniem NIK zaangażowanie strażników gminnych i miejskich w obsługę fotoradarów, zwłaszcza przenośnych, jest podyktowane w wielu wypadkach nie tyle służbą na rzecz bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co przede wszystkim chęcią pozyskiwania pieniędzy do gminnej kasy. ++++++++++++++No ale w czym problem? Jeżeli chodzi o kasę jest na to niepodważalne rozwiązanie. Nie przekraczać dozwolonej prędkości i kasy dla miasta - jeżeli już tak bardzo o to idzie - nie będzie.Aczkolwiek takie pieniądze z pewnością zostaną spożytkowane w poprawę bezpieczeństwa, np. naprawę oznakowania.Natomiast taki system mobilny pozwala wykorzystać a tym samym zadbać o bezpieczeństwo w miejscach które tego wymagają... nie tylko zjazd do miasta w Jeleniogórską. Tam oczywiście mogą się strażnicy ustawiać częściej.

Trol Internetowy 10.03.2015 08:54
Wszystkich kierowców którzy złożyli się na te miliony wpływów do kas gmin można nazwać najprościej kretynami bo to właśnie oni sprawiają że te fotoradarowe formacje zarabiają :) Więc pretensje niech mają do siebie a fotoradar na wylocie jak najbrdziej.

Albatros 09.03.2015 19:29
Brawo Pani Ewo ! Brawo ! Jest Pani z siebie dumna ? Jeszcze jakieś poronione pomysły urodzą się na tym portalu które to nasze wspaniałomyślnie władze przerobią pod siebie ?

33e 09.03.2015 17:23
to ile tych wypadków tam się zdarzyło wciągu ostatnich 3 lat ? czego nikt z serwisu nie kwapił się do tego aby rozgryźć temat głębiej aby potwierdzić słowa mieszkańców

ewa 09.03.2015 22:45
Wciąż czekam na odpowiedź..mogłabym się wypowiedzieć przy ilu byłam w ciàgu tych lat..ale wciąż czekam na oficjalną odppwiedź.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama