Zgodnie z uchwałą program wspierania rodzin wielodzietnych ma szczytne cele. Od zwiększania szans rozwojowych po promowanie dobrego wizerunku rodziny wielodzietnej. I co najważniejsze, posiadaczom owych kart przysługiwać ma szereg zniżek w instytucjach tak państwowych jak i prywatnych. Jednym słowem PIĘKNIE! Przynajmniej tak to wygląda na pierwszy rzut oka.
Gorzej jeżeli chcemy zagłębić się w temat i poszukać owych zniżek. Już na wstępie pojawiają się schody, link na stronie rodzina.gov.pl odsyłający do listy z wysokością zniżek nie działa. Szperając na stronie ministerstwa w końcu znaleźliśmy listę miejsc i instytucji, które honorują kartę. W większości są to wszelkiej maści muzea i ośrodki sportowe utrzymywane z budżetu państwa, nam akurat najbliżej do Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Jedynymi korzyściami w skali kraju wartymi uwagi są przysługujące posiadaczom karty 25% zniżki na zakup biletów kolejowych PKP Intercity SA oraz zakupy w sieci sklepów ALMA z 5% rabatem na cały asortyment poza alkoholem i wyrobami tytoniowymi. No i chyba najśmieszniejsze, w dziale ULGI PODATKOWE widnieje informacja, że posiadaczom karty skrócono termin zwrotu podatku dochodowego od osób fizycznych do 30 dni od dnia złożenia zeznania podatkowego acha… ulga przysługuje tylko jeżeli podanie zostało złożone drogą elektroniczną w dodatku "ulga" obowiązuje jedynie do przyszłego roku podatkowego. Jak na program za 41.5 mln zł po prostu szał! Dla ciekawskich pełna lista ulg.
Postanowiliśmy zapytać na co liczyć będą mogli posiadacze karty w Lubaniu, gdyż na stronach miejskich już widnieje informacja gdzie po ową kartę można wystąpić. Nie oczekując na zbyt wiele zadzwoniliśmy do lubańskiego magistratu.
Na razie działamy po omacku bowiem Ministerstwo wprowadziło program nie dając do niego żadnych wytycznych. Dopiero wczoraj z Rzeczpospolitej dowiedzieliśmy się co rząd miał na myśli wprowadzając Kartę Dużej Rodziny – mówi Burmistrz Arkadiusz Słowiński - Dlatego też dopiero teraz możemy zastanawiać się w jakim kierunku możemy pójść. Możliwości jakie wchodzą w rachubę to transport publiczny w naszym mieście, może niewiele osób z niego korzysta, ale należy pamiętać, że takowy posiadamy. Będą to być może zniżkowe bilety wejścia na lubański basen czy halę sportową, możliwość tańszego wejścia do Muzeum Regionalnego. W rachubę wchodzą też ulgi dla rodziców posiadających taką kartę, na zniżki w przedszkolach i żłobkach, jednak podkreślam to wymaga przeliczenia.
Jak deklaruje miasto jest chęć wprowadzenia ulg i pomocy rodzinom wielodzietnym tylko jak na razie nikt nie wie czego się trzymać.
Jedno jest pewne kartę już można sobie wyrobić, a ministerialni urzędnicy będą mogli chwalić się ilością rodzin, które do programu przystąpiły. Oczywiście pomijając fakt, że z owej karty statystyczny Kowalski póki co nie będzie miał szans skorzystać, bo niby gdzie? Przecież nie wszyscy mieszkają w wielkich miastach.
Karta Dużej Rodziny to kolejny przykład na program dla programu, wszystko kolorowo wygląda na papierze, a rzeczywistość dalej szara.
Napisz komentarz
Komentarze