Prokurator Rejonowy w Lubaniu skierował do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze akt oskarżenia przeciwko Dorocie G., której zarzucono znęcanie się nad ojcem w okresie od października 2012 roku do 26 lipca 2013 roku, czyli dnia domniemanej zbrodni.
Jak ustalili śledczy, Dorota G. pozostawała w związku z Danielem G. Wymienieni zamieszkiwali wspólnie z małoletnimi dziećmi oraz ojcem oskarżonej - Zbigniewem K. W domu często dochodziło do konfliktów. Pijani Dorota i Daniel G. wywoływali awantury domowe, w trakcie których bili Zbigniewa K.
26 lipca Dorota G. i Daniel G. pili piwo, a później udali się do pokoju gdzie przebywał Zbigniew K. i zaczęli go dusić, aż do momentu utraty przez niego przytomności. Wówczas przenieśli go do kuchni, gdzie znajdował się piekarnik zasilany gazem. Dorota G. uruchomiła mechanizm piekarnika i wspólnie z Danielem G. włożyła do środka głowę ojca.
Następnie przebrała ojca w nowe ubrania i po upewnieniu się, że nie żyje skontaktowała się z zakładem pogrzebowym prosząc o zabranie zwłok. Na miejsce przyjechało także Pogotowie Ratunkowe wraz z lekarzem, który musiał stwierdzić zgon.
- Z uwagi na fakt, że stan zwłok wskazywał na uzasadnione podejrzenie zaistnienia przestępstwa na miejsce został wezwany patrol policji - wyjaśnia Violetta Niziołek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Do tej pory Dorota G. nie przyznała się do stawianych jej zarzutów, a w zeznaniach stara się zminimalizować swój udział w sprawie.
Grozi jej kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niz lat 12. Sprawa może skończyć się także wyrokiem 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotnim pozbawieniem wolności.
Sprawa Daniela G. została przez prokuratora wyłączona do odrębnego prowadzenia i podjęcia odrębnej decyzji procesowej.
Napisz komentarz
Komentarze