Przyjęcie korzyści majątkowej, w postaci pieniędzy, miało mieć miejsce w związku z wykonywaniem zajmowanego stanowiska.
- Materiały w tej sprawie policjanci ze Zgorzelca zgromadzili wspólnie z funkcjonariuszami z wydziału do walki z korupcją KWP we Wrocławiu. Zebrany materiał był na tyle wyrazisty, że prokurator podjął decyzje o postawieniu zarzutów. - mówi zastępca prokuratora okręgowego w Jeleniej Górze Marcin Zarówny.
Podejrzany nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Prokurator wykorzystał w tej sprawie tzw. klauzulę niekaralności. Oznacza to, że osoba, która wręczyła łapówkę i sama powiadomiła o tym fakcie organy ścigania, nie ponosi kary za czyn, który w świetle prawa mógłby być uznany za przestępstwo. Oznaczać to może, że Tomaszowi K. mogła zostać wręczona tzw. „kontrolowana łapówka”.
Cała sprawa może mieć charakter rozwojowy, bowiem prawdopodobnie sprawdzane będą również inne postępowania administracyjne, którymi zajmował się podejrzany.
Podejrzanemu inspektorowi nadzoru grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze