Każdy poniedziałek dla wielu z nas jest dniem ciężkim. Po weekendowym odpoczynku wracamy do naszych służbowych obowiązków i nie każdy dobrze to znosi. Dzisiejszy dzień, według Cliffa Arnala, brytyjskiego psychologa, korepetytora i oficjalnie byłego współpracownika Uniwersytetu w Cardiff, jest jeszcze gorszy – według opracowanego przez niego wzoru jest on najbardziej depresyjnym dniem w całym roku.
Przygotowując wzór naukowiec miał w nim uwzględnić wiele czynników, takich jak: zmienne meteorologiczne (długość dnia oraz nasłonecznienie), psychologiczne (świadomość już nieudanych postanowień noworocznych), a także ekonomiczne (kończy się czas spłaty kredytów, które zostały zaciągnięte na święta).
Formuła, którą stworzył do obliczenia Blue Monday, wygląda tak: [W+(D-d)]xTQ/MxNA
Gdzie:
W = pogoda
D = zadłużenie
d = kwota do zapłaty w najbliższym dniu wypłaty
T = czas od Świąt Bożego Narodzenia
Q = czas od niepowodzenia noworocznych postanowień
M = niski poziom motywacji
Na = poziom motywacji do podjęcia działania
Naukowcy do opracowanego wzoru podchodzą z przymrużeniem oka ze względu na niezgodność jednostek i niemierzalność niektórych składowych. W ten sposób najbardziej depresyjny dzień roku przypada w innym dniu. Dlatego przyjmuje się, że Blue Monday przypada zawsze w trzeci poniedziałek nowego roku.
Cała historia jest lekko naciągana i mówi się nawet, że za przygotowaniem wzoru stoi agencja reklamowa. Biorąc jednak pod uwagę, że dziś rano mieliśmy do czynienia z zaćmieniem zwanym Krwawym Superksiężycem zalecamy dmuchać na zimne i przeciwdziałać złemu nastrojowi. Dlatego na wszelki wypadek warto dziś poprawić sobie w jakiś sposób humor. Może to być mały prezent, albo dyspensa od trzymanej diety. I pamiętajcie jutro też jest dzień! A według naukowców na pewno nie będzie gorszy.
Napisz komentarz
Komentarze