Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 26 listopada 2024 11:24
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Dziś Środa Popielcowa

W Kościele katolickim rozpoczyna się okres Wielkiego Postu, nawiązujący do czterdziestodniowego pobytu Chrystusa na pustyni, podczas którego Jezus pościł i był kuszony przez szatana. Dla wiernych jest on wezwaniem do pokuty, nawrócenia i przemiany życia oraz okresem przygotowania do największej chrześcijańskiej uroczystości - świąt Wielkiej Nocy.
Dziś Środa Popielcowa

Autor: Pixabay

Środa Popielcowa rozpoczyna okres Wielkiego Postu. Tego dnia podczas mszy św. sprawowanych we wszystkich kościołach odbywa się obrzęd posypywania głów popiołem na znak żałoby i pokuty. Popiół jest symbolem umartwienia i nawrócenia. Podobnie jak ogień, symbolizuje on moc oczyszczającą. W Środę Popielcową - zgodnie z kanonami kodeksu prawa kanonicznego - obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych i post ścisły.

- Popiół już w okresie przedchrześcijańskim traktowany był jako znak żałoby. Postrzegano go jako wyraz uniżenia się człowieka, symbol jego przemijalności oraz ryt oczyszczenia - mówi w rozmowie z PAP wykładowca liturgiki w Wyższym Seminarium Duchownym w Warszawie-Tarchominie ks. dr Paweł Cieślik.

Pod koniec VI wieku Środa Popielcowa stała się pierwszym dniem Wielkiego Postu, aby zachować w liturgii biblijną symbolikę 40 dni. W tym roku Wielki Post potrwa do Wielkiego Czwartku, który wypada 18 kwietnia. Łącznie będzie trwał aż 44 dni.

Niedziela Wielkanocna przypada w tym roku 21 kwietnia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Pan Herakliusz 06.03.2019 18:48
Zaprawdę powiadam Wam... Jak zaświadcza naczelny szaman plemienia Owambo z północnej Namibii skuteczniejszy w odczynianiu jest proszek z wysuszonego nietoperza. Ponoć eliminuje wszelkie dolegliwości a ponadto sprowadza przychylność dobrych duchów.

MłotemCzarnąHołotę! 06.03.2019 19:21
A co jeśli nietoperz wściekliznę nosił w sobie był nim żywota zbył?

PH 06.03.2019 15:08
Jeżeli taki obrzęd byłby uprawiany przez inne wyznania – np. ludy afrykańskie – nazywali by to zabobonem, czarodziejstwem a nawet czarną magią. Faktycznie dla wielu wyznawców jedynie słusznej religii jest to jeszcze często tylko pusty, niczym magiczny znak, za którym nie idą żadne konkretne czyny. Tym smutniejszy jest on dla znawców tematu, gdy zaraz potem w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu wcale nie widać więcej ludzi w kościele. Trudno odgadnąć przyczynę takiego stanu rzeczy, pewnie jest nim zwyczajne lenistwo duchowe i odwieczne nawyki przekazywane z pokolenia na pokolenie. Problem jest natomiast w tym, że wielu tych którzy powinni łepety popiołem posypać – w ogóle w tej magii już nie uczestniczy.

MłotemCzarnąHołotę! 06.03.2019 19:12
Nieważne uczestnictwo/frekwencja itp. kocopały - Kościół już dawno z samej gołej tacy/wyznacznika głębi wiary swoich łatwowiernych nie żyje, został dostatecznie mocno patologicznie a wszechstronnie wkomponowany w Naród i zaryty ryjem w budżet jego, konkordatowo wywianowany i wywazelinowany by dbać o groszową frekwencję... Nawet gdyby nikt-żaden łatwowierny do kościoła przez rok nie chodził/kolędy stosowną kopertycją nie wianował - Kościół nie tylko się wyżywi ale jeszcze sporo pod stół dla piesków jego z suto zastawionego stołu spadnie...Ja bym ornatów z powodu takiej czy innej frekwencji nie rwał, stuły bym u haka w Episkookupacie Polski nie wiązał, środy głupielcowej za symbol/wyznacznik marnej gorliwości/spadku ogólnej łatwowierności nie stawiał - jak nadejdzie trwoga i tak tłumnie zlecą się do boga...znaczy się na kolanach przyjdą do kościoła...Idźmy! - woła nikt nie woła, wół sam przyjdzie kiedy Pan zawoła...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama