W nocy na trenie Gryfowa Śląskiego policjanci udaremnili ucieczkę mężczyzn, którzy najprawdopodobniej przygotowywali włamanie do jednego z okolicznych bankomatów. Policja nie potwierdza jeszcze tej informacji, jednak znalezione przedmioty mogą wskazywać, że trafiono na członków gangu rabującego bankomaty.
Dziś około godziny 3 w nocy, patrol policji w Gryfowie Śląskim na ul. Jeleniogórskiej - DK30 - podjął kontrolę drogową dostawczego białego busa na zgorzeleckich numerach rejestracyjnych. - czytamy w komunikacie asp. szt. Mateusza Królaka, oficera prasowego KPP w Lwówku Śląskim. - W trakcie kontroli kierujący wraz z pasażerem usiłowali oddalić się z miejsca kontroli, zaryglowali drzwi i próbowali odjechać. Policjanci przez opuszczoną szybę chcieli uniemożliwić ucieczkę mężczyznom, jednakże ci ruszyli ciągnąc za sobą policjantów. Po przejechaniu 20 metrów kierowca auta zjechał do rowu i uderzył w przydrożną latarnię.
Na miejsce natychmiast skierowano dodatkowe patrole z Lwówka Śląskiego i z Komendy Powiatowej Policji z Lubania. Interweniującym policjantom udało się obezwładnić mężczyzn. Mężczyźni to 30 i 22 – letni mieszkańcy powiatu bolesławieckiego. Kierujący busem 30-latek był poszukiwany przez policjantów z Bolesławca.
Na miejsce wezwano także straż pożarną i pogotowie ratunkowe celem udzielenia pomocy medycznej policjantom i uczestnikom zdarzenia. Policjanci w trakcie sprawdzania pojazdu w środku ujawnili kominiarki, nożyce do metalu, noże, siekierę, broń pneumatyczną oraz butlę gazową.
Mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Dodatkowo kierujący odmówił poddaniu się badaniu na zawartość narkotyków urządzeniem Alere, dlatego też został przewieziony do szpitala i tam pobrano od niego krew do badań. Nad sprawą pracować będą teraz policjanci kryminalni oraz prokurator.
Napisz komentarz
Komentarze