Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
środa, 27 listopada 2024 00:28
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Wypalanie traw - przypominamy

Trwa "sezon" na wypalanie traw na łąkach i nieużytkach rolnych. Jest to proceder, który w znacznym stopniu obniża wartość plonów, jest zabójczy dla przyrody i niebezpieczny dla człowieka. Przypominamy, że ten proceder jest zabroniony.
Wypalanie traw - przypominamy

Autor: Pixabay

Pozytywne skutki to mit

Praktyka wypalania traw wiosną spowodowana jest pokutującym od wieków błędnym przekonaniem, jakoby prowadziła ona do użyźnienia gleby. Ma to przynieść bujniejszy odrost młodej trawy, a tym samym większe korzyści ekonomiczne dla rolnika. Nic bardziej błędnego. Badania naukowe wskazują jednoznacznie, iż nawet jednorazowe wypalenie trawy może spowodować obniżeniem wartości plonów od 5 do 8 proc. Podczas pożaru temperatura gleby podnosi się do ok. 1000 st. C., co skutkuje śmiercią żyjących w niej zwierząt, zniszczeniem warstwy próchnicy oraz mikroorganizmów odpowiadających za równowagę biologiczną. Po przejściu pożaru gleba staje się jałowa i potrzebuje nawet kilku lat, aby powrócić do plonów sprzed pożaru.

Kary do 5 tys. zł grzywny i 10 lat więzienia

Zakaz wypalania traw określony został w ustawach o ochronie przyrody oraz o lasach. Za tego rodzaju wykroczenie Kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość może wynieść nawet 5 tys. zł. Jeśli jednak w wyniku podpalenia trawy dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie zdrowia lub życia wielu osób albo mienia wielkich rozmiarów, wtedy sprawca - zgodnie z zapisami Kodeksu karnego - podlega karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

W zeszłym roku odnotowano ponad 48 tys. pożarów traw na łąkach i nieużytkach rolnych, w wyniku których śmierć poniosło 8 osób.

Wypalasz trawę? Możesz stracić dopłaty

Oprócz sankcji karnych za wypalanie traw grożą również dotkliwe kary, które nakładać może Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zakaz wypalania gruntów rolnych to jeden z warunków , który zobowiązani są przestrzegać rolnicy ubiegający się o płatności bezpośrednie oraz płatności obszarowe w ramach PROW 2014 - 2020. Brak ich przestrzegania może doprowadzić do zmniejszenia płatności o minimum 5 procent.  To oznacza, że o tyle mogą być pomniejszone wszystkie płatności bezpośrednie, jeśli  rolnikowi udowodni się, że wypalał trawy na którymkolwiek z posiadanych przez niego gruntów: jednolita płatność obszarowa, płatność za zazielenienie, płatność dla młodych rolników, płatność dodatkowa, płatność dobrowolna związana z produkcją, a także z PROW 2014-2020 płatności rolno-środowiskowe, płatność ekologiczna, płatność ONW oraz  pomoc na zalesianie gruntów rolnych.  Jeszcze surowszą karę poniesie rolnik w przypadku, gdy świadomie wypala grunty rolne. Wówczas całkowita kwota należnych mu płatności może być obniżona nawet o 25 proc., a w zupełnie skrajnych przypadkach, np. stwierdzenia rozległego i dotkliwego w skutkach wypalania traw, torfowisk ARiMR może pozbawić rolnika całej kwoty płatności bezpośrednich za dany rok.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Henio 17.04.2019 21:30
Zastanawia mnie skąd nasz naród ma takie zamiłowanie do spalania wszelkich rzeczy. Dopiero co zakończył się koszmar związany z działaniem pieców kopciuchów, to teraz przyszedł czas na spalanie traw, wszelkiego rodzaju odpadów z działek i ogrodów. Szczyt marzeń Polaka to stary piec żeby można było palić śmieci bo przecież to takie tanie ciepełko, paląca się kupa śmieci w ogrodzie i stary dieselek kopciuszek przed domem - nie mam kasy na naprawy ale ważne że jest audi bo przecież musi być zacnie. Niestety przez naszą mentalność żyjemy w krainie wiecznego smrodu...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama