turysta

Turyści spotkali nieprzytomnego mężczyznę na szlaku, więc natychmiast zaczęli prowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową. Wezwali też ratowników Karkonoskiej Grupy GOPR.

W piątek po południu ratownicy Grupy Karkonoskiej GOPR przyjęli zgłoszenie o nagłym zatrzymaniu krążenia u turysty znajdującego się między Twarożnikiem a Czeską Budką. W akcji ratunkowej uczestniczyło Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Wczoraj dwaj turyści zabłądzili w rejonie czerwonego szlaku nad Kotłem małego Stawu. Ratownicy z Karpacza ruszyli z pomocą, kiedy dotarli do mężczyzn, stan jednego z nich był poważny - hipotermia drugiego stopnia. W Karkonoszach panują bardzo trudne warunki i ogłoszony jest 3. stopień zagrożenia lawinowego, dlatego akcja ratunkowa nie była łatwa.

Z pierwszych informacji wynika, że kierująca Peugeotem 308 nie zdołała zatrzymać auta gdy wyjeżdżała z Hotelu Buczyński.

O dużym szczęściu może mówić turysta, który zgubił drogę w niedzielę wieczorem w okolicy Smreku, na pograniczu polsko-czeskim. Mężczyzna spędził noc w zaspie, a wezwany na miejsce helikopter z ratownikami nie mógł wylądować.

Uratowany w Karkonoszach turysta odesłał kurtkę wraz z krótkim listem, wyjaśnieniem i przeprosinami za zaistniałą sytuację.

Ratownik dyżurny przyjął zgłoszenie o turyście w rejonie Hali Szrenickiej, u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia.

Przed nami majówka i wygląda na to, że 1 maja będzie jednym z najcieplejszych dni. Zapraszamy też do udziału w ankiecie i odpowiedzi na pytanie, jak spędzicie majówkę 2021?