zalania

Ulewny deszcz zaczął padać już o 3. Z każdą minutą przybywało wody, a niebo coraz częściej przeszywały błyskawice. Po 5. jeden z czytelników przesłał nagrania, na których widać wybijającą wodę ze studzienek i zalaną ulicę Łużycką. Wówczas burza osiągała swoje apogeum.

Sprawdziły się wczorajsze ostrzeżenia synoptyków i około 19. nad regionem przeszedł front burzowy. Szczęśliwie niebezpieczny front w większości ominął powiat lubański.

Wystarczyło kilkanaście minut ulewnego deszczu, żeby leniwe, niemal wyschnięte strumienie zamieniły się w rwące potoki.