Pierwszą próbę uchylenia zakazu nocnej sprzedaży alkoholu na terenie Lubania podjęto już w grudniu ubiegłego roku. Wówczas propozycję radnych klubu Nowy Lubań zdjęto z porządku obrad ustalając, że projekt pod obrady powróci po roku obowiązywania, gdy będzie można przeprowadzić analizę jej skuteczności.
Obecny zakaz nie przyniósł znaczącej poprawy bezpieczeństwa w okresie jej funkcjonowania. Uchwała spowodowała natomiast rozwój szarej strefy, gdzie sprzedaż wyrobów alkoholowych odbywa się poza kontrolą. Również istniejący zakaz powoduje uprzywilejowaną pozycję podmiotów gospodarczych, które w bezpośredniej bliskości granic administracyjnych miasta masowo sprzedają alkohol, bez żadnych ograniczeń, co dodatkowo uszczupla dochody miasta z wpływów podatkowych. - pisali w uzasadnieniu do uchwały znoszącej zakaz radni klubu Nowy Lubań.
Przed głosowaniem nad uchwałą wywiązała się dyskusja na temat zasadności bądź nie, wprowadzonego zakazu. Konkluzją było, że potrzebna jest edukacja i korzystanie z środków, które miasto już posiada, czyli kontrolowanie sprzedawców czy nie sprzedają alkoholu nieletnim bądź osobom pod jego wpływem.
Jeśli jakiś sprzedawca w wyniku kontroli straci koncesję, gwarantuję, wszyscy będą przestrzegali przepisów - mówił radny Robert Daszkiewicz. - Nie wiem czy Państwo zapoznali się z materiałami, ale w ubiegłym roku na terenie miasta takich kontroli przeprowadzono tylko 8.
Padały również argumenty, że nawet jeśli jedna osoba zostanie tą uchwałą uratowana warto ją podtrzymać. Czy też, że zakaz sprzedaży alkoholu w nocy jest wybawieniem dla rodzin dotkniętych chorobą alkoholową. Dyskusja zaczęła robić się gorąca i coraz częściej odnosiła do emocji niż faktów.
Ta dyskusja prowadzi tylko do kłótni, nic nowego nie wprowadzi i ma znamiona wywierania nacisku na radę. Każdy z nas wie o co chodzi i ma na ten temat wyrobione zdanie. O czym tu mówimy? Może zlikwidujmy fabrykę samochodów, bo ludzie się zabijają. Głosujmy i nie traćmy czasu, bo to co tu się odbywa to zwykła demagogia. - podsumowywał pod koniec dyskusji radny Wiesław Wydra.
Ostatecznie w głosowaniu jawnym uchwalę uchylono 12 głosami za przy 7 przeciw i 1 wstrzymującym się. Co ciekawe podział głosów w radzie niemal dokładnie pokrył się z wynikami przeprowadzonej przez nas ankiety na 3440 głosów 60% było za zniesieniem uchwały, 30% przeciw, a 10% ankietowanych było to obojętne.
W głosowaniu nad uchwałą nie obowiązywała dyscyplina klubowa i każdy rany głosował zgodnie z własnym sumieniem. Przegłosowana uchwał wejdzie w życie w dwa tygodnie po opublikowaniu jej przez wojewodę w dzienniku uchwał, stanie się to najprawdopodobniej w połowie lipca.
Napisz komentarz
Komentarze