Jest to kolejny etap przebudowy tego ciekawego zakątka naszego miasta.W tym miejscu, nad Siekierką powstało już boisko do piłki plażowej oraz siłownia pod chmurką. Jednak samorząd lubański na tym nie poprzestaje.
Zostało postawione przede mną zadanie zrobienia "placyku miłości".- mówi Grażyna Polanica-Traczyńska, projektantka zieleni i parków. - A jak miłość, to musi być przyjemnie, słodko i kwitnąco, i tak będą dobierane drzewa i krzewy, które nasadzimy.
Będziemy mogli tu podziwiać platana klonolistnego, który rośnie nawet do 20m oraz drzewka wiśni piłkowanej odm. Kanzan. Te ostatnie już za kilka dni pokażą swoje słodkie różowe, "pomponikowate" kwiaty, które najczęściej możemy podziwiać w Japonii. To co tutaj robimy, jest od dawna standard europejskim. - mówi Grażyna Polanica-Traczyńska. - Na terenach zieleni miejskiej, na tego typu placach nie sadzi się małych roślin, które łatwo ulegają zniszczeniu oraz długo każą czekać na efekt dojrzałośći rośliny. Dlatego lepiej nasadzić mniej, ale za to większych drzew.
Ten rok to rok remontów w centrum miasta. Trwa rewitalizacja parku przy Wieży Brackiej, odbywają się też prace przy ul. Spółdzielczei i Ratuszowej. Jednak miejscy samorządowcy nie myślą tylko o centrum.
Od kilku lat małymi kroczkami, poprzez różne działania samorządu ożywiamy niektóre tereny miasta. - mówi Arkadiusz Słowiński, Burmistrz Miasta Lubań. - Lubańskie błonia nad Siekierką na pewno tętnią życiem w czasie Nocy Świętojańskiej. Ale to miejsce zasługuje na więcej uwagi. Przebudowujemy więc ten plac w taki sposób, by mieszkańcy oraz osoby odwiedzające nasze miasto chętniej zaglądali do tej dzielnicy. Chcielibyśmy, by klimat Nocy Świętojańskiej unosił się tu nie tylko jednego dnia, ale też przez cały rok.
Napisz komentarz
Komentarze